DZIEŃ NA RYNKACH: Deale handlowe Trumpa wsparciem dla światowych giełd
Światowe giełdy świecą w środę na zielono - inwestorzy z ulgą przyjęli perspektywę deeskalacji wojny handlowej po zawarciu przez USA nowych umów handlowych z Japonią i Filipinami, przy sygnałach, że UE także zdąży zawrzeć deal z Trumpem przed 1 sierpnia.
W Europie EuroStoxx600 wzrósł o 1,1 proc. (najmocniej od 27 czerwca), DAX zyskał 0,8 proc., FTSE100 zwyżkował 0,4 proc., a CAC40 zyskał 1,4 proc.
Stoxx600 brakuje jedynie 2 proc. dalszych wzrostów, by wzbić się na historyczne maksima.
W USA na półmetku sesji główne indeksy rosną po 0,3-0,5 proc.
Rynki akcji znalazły w środę mocne wsparcie ze strony spadku niepewności w wojnie handlowej USA z resztą świata. Prezydent Donald Trump ogłosił we wtorek, że zawarł „potężną umowę” handlową z Japonią, zakładającą 550 mld USD inwestycji w USA, oraz 15-procentową taryfę celną dla towarów importowanych z Japonii - mniej niż 24 proc. ogłoszone w kwietniu i 25 proc. zapowiedziane w lipcu. Z kolei Japonia, piąty największy partner handlowy USA, ma otworzyć swój rynek dla amerykańskich samochodów i ciężarówek, czy produktów rolnych.
Na tych doniesieniach najmocniej w środę na giełdach na Starym Kontynencie zyskiwali producenci aut. Akcje Volvo rosły intraday nawet o 17 proc., po 4-7 proc. zyskiwały walory BMW, Mercedez-Benz, czy Volskwagena. Inwestorzy liczą, że w ramach negocjacji handlowych USA-UE uda się obniżyć 27,5-proc. cło, jakie Stany od kwietnia nałożyły importowane z Europy samochody. W umowie z Japonią analogiczne cło zostało przez USA ustalone na 15 proc.
Wyraźnie zyskiwał także w środę w Europie sektor opieki zdrowotnej, dóbr konsumenckich i finansowy.
W środę do Waszyngtonu przyleciała na rozmowy handlowe delegacja Unii Europejskiej, której grożą od 1 sierpnia 30-proc. cła ze strony USA. Unia ogłosiła w środę, że jeżeli do tego dojdzie, to szybko nałoży takie same bariery na import z USA o wartości ok. 100 mld euro.
Sekretarz skarbu USA S. Bessent powiedział w środę agencji Bloomberg, że rozmowy z USA idą lepiej niż wcześniej i widzi w nich progres. Z kolei Sekretarz Handlu H. Lutnick ocenił, że deal z Japonią, która zadeklarowała, że zainwestuje w USA setki mld USD, może służyć za model dla dealu z UE.
Z kolei sam Trump napisał w mediach społecznościowych, że USA obniżą bariery celne dla krajów, które otworzą swoje rynki na amerykańskie dobra.
Trump zawarł także umowę handlową z Filipinami - towary importowane z tego kraju do USA będą objęte 19 proc. cłem.
W Europie uwaga rynków w czwartek skupiona będzie na wynikach posiedzenia EBC. Prezes banku Ch. Lagarde powiedziała w ub. miesiącu, że po 8 obniżach stóp w eurolandzie łącznie o 200 pb., cykl luzowania polityki zbliża się do końca. Główna stopa EBC (depozytowa) wynosi 2 proc.
Uwaga rynku akcji USA przesuwa się z kolei w stronę wyników największych spółek technologicznych. W środę po zamknięciu sesji w USA raporty za II kw. podadzą m.in. Alphabet i Tesla. Rynek oczekuje, że spółki z grupy "Magnificent Seven" odnotują łączny wzrost zysków w II kw. o 14 proc. Od 9 kwietnia, gdy Trump wstrzymał natychmiastowe nałożenie ceł na większość globu, spółki z tej grupy zwiększyły swoją kapitalizację łącznie o ponad 40 proc.
Spośród 105 spółek z S&P500, które do tej pory zaraportowały wyniki, 86 proc. przebiło konsensus.
Po 5 dniach umacniania amerykański dług przerywa passę - rentowności 10-latek rosną o 3 pb. do 4,38 proc. 10-letni bund również osłabia się o 1 pb. do 2,60 proc.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 146,4 za 1 USD, niżej o 0,15 proc.
Euro jest po 1,173 USD, w dół o 0,2 proc..
Ropa WTI na NYMEX w kontraktach na wrzesień jest po 64,8 USD za baryłkę - niżej o 0,7 proc., a Brent na ICE (kontrakty na IX) zniżkuje 0,7 proc. do 68,1 USD. (PAP Biznes)
tus/ osz/