DZIEŃ NA RYNKACH: Na giełdach w Europie spadki, w tle francuska polityka
Europejskie giełdy zakończyły wtorkową sesję na minusach, francuski indeks CAC zniżkował 1,7 proc. Inwestorzy analizują potencjalną zmianę władzy we Francji, po tym jak partie opozycyjne oświadczyły, że nie poprą wotum zaufania dla premiera Francois Bayrou.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 spadł o 1,11 proc., niemiecki DAX poszedł w dół o 0,50 proc., francuski CAC 40 spadł o 1,70 proc., a brytyjski FTSE stracił 0,60 proc.
Wydaje się coraz bardziej prawdopodobne, że mniejszościowy rząd we Francji zostanie w przyszłym miesiącu odsunięty od władzy po tym, jak trzy główne partie opozycyjne oświadczyły, że nie poprą wotum zaufania, które premier Francois Bayrou zapowiedział na 8 września w związku ze swoimi planami radykalnych cięć budżetowych.
Skrajnie prawicowe Zgromadzenie Narodowe, Zieloni, a także socjaliści, od których głosów w dużej mierze zależy los Bayrou, oświadczyli, że nie widzą możliwości poparcia go.
O wniosku o wotum Bayrou poinformował w poniedziałek w wystąpieniu na temat konieczności cięć budżetowych. W połowie lipca premier Francji zaproponował działania oszczędnościowe, które pozwoliłyby w budżecie na przyszły rok znaleźć oszczędności sięgające 44 mld euro. Opozycja wyraziła wówczas sprzeciw i żądała zmiany tego projektu.
Bayrou twierdzi, że aby zmniejszyć deficyt Francji, który w 2024 r. wyniósł 5,8 proc. PKB, konieczne są cięcia budżetowe w wysokości około 44 mld euro. Jego propozycje obejmują zamrożenie wydatków socjalnych, emerytur i progów podatkowych.
Jeśli rząd we Francji upadnie, prezydent Emmanuel Macron może natychmiast mianować nowego premiera lub poprosić Bayrou o pozostanie na stanowisku szefa rządu tymczasowego; może także ogłosić przedterminowe wybory.
Minister gospodarki Francji Eric Lombard ocenił we wtorek, że priorytetem jest teraz utrzymanie zaufania rynków. Przekonywał, że finanse publiczne są pod kontrolą. Agencja AFP, cytując ekspertów wskazuje, że rynki obawiają się dalszego obniżenia ocen agencji ratingowych dotyczących francuskiego długu publicznego.
Szef strategii walutowej G10 w Wells Fargo, Erik Nelson, ocenił, że perspektywy dla francuskich aktywów są "niezbyt dobre", ale stwierdził, że wynik głosowania nad wotum zaufania dla rządu Bayrou nie jest przesądzony.
"Myślę, że część problemu polega na tym, że europejskie akcje, a także samo euro, były przez cały rok bardzo popularnym przedmiotem handlu. To, co obserwujemy w ciągu ostatnich kilku dni, to niewielkie osłabienie tej tendencji" - wskazał Nelson.
"Nie wiem, czy to na pewno koniec rządu Bayrou, nadal istnieje niepewność. Ma on wiele do zaoferowania opozycji" – dodał.
Tymczasem na Wall Street w pierwszych godzinach handlu indeksy wahają się - ok. godz. 18.00 S&P500 rośnie o 0,02 proc., Nasdaq Comp. zwyżkuje o 0,13 proc., a DJI idzie w dół o 0,01 proc.
W centrum uwagi inwestorów jest też zamieszanie wokół amerykańskiej Rezerwy Federalnej, po tym jak prezydent USA Donald Trump poinformował w mediach społecznościowych, że zwolnił członkinię Rady Rezerwy Federalnej Lisę Cook.
Jest to następstwem wielomiesięcznych nacisków ze strony Trumpa na bank centralny, w szczególności na prezesa Fed, Jerome Powella, aby obniżył stopy procentowe.
We wtorek prawnik Cook poinformował, że złoży ona pozew kwestionujący jej odwołanie przez Trumpa.
"Prezydent Trump nie ma uprawnień do odwołania członkini Rady Rezerwy Federalnej Lisy Cook" – powiedział adwokat Abbe Lowell w oświadczeniu.
Na rynku walutowym amerykański dolar pozostaje bez większych zmian wobec euro - notowania EUR/USD stabilizują się przy 1,1655.
Na rynku ropy WTI na NYMEX tanieje o ponad 2,1 proc. do 63,4 USD za baryłkę, a Brent na ICE spada o 2,0 proc. do 67,4 USD. (PAP Biznes)
pat/ ana/