DZIEŃ NA RYNKACH: Futures w USA w dół; rynki obserwują zamieszanie wokół Fed
Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy giełdowe lekko zniżkują, na giełdach w Europie ma miejsce kontynuacja spadków. Na rynku widać oznaki awersji do ryzykownych aktywów po tym, jak prezydent USA Donald Trump ogłosił decyzję o usunięciu Lisy Cook z Rady Gubernatorów amerykańskiej Rezerwy Federalnej.
Kontrakty na S&P 500, Dow Jones Industrial i Nasdaq Comp. są notowane w zakresie -0,06 proc. do -0,1 proc.
Na rynku widać awersję do ryzykownych aktywów po tym, jak prezydent USA Donald Trump ogłosił w poniedziałek decyzję o usunięciu Lisy Cook z Rady Gubernatorów amerykańskiej Rezerwy Federalnej, powołując się na zarzuty fałszowania dokumentów w celu uzyskania korzystnych warunków kredytu hipotecznego.
Bezprecedensowe posunięcie Trumpa zwiększa presję, jaką prezydent USA od dłuższego czasu wywiera na niezależność banku centralnego. Odwołanie Lisy Cook może wywołać spór prawny dotyczący zakresu uprawnień prezydenta wobec Fed. Kadencja Cook w Fed miała trwać do 2038 roku.
Lisa Cook nie ma jednak zamiaru poddania się - napisała w oświadczeniu, że Donald Trump nie ma prawa jej zwolnić, a ona sama nie zrezygnuje. Prawnik Cook, Abbe Lowell, powiedział, że planuje podjąć wszelkie niezbędne działania, aby zapobiec "nielegalnym działaniom" Donalda Trumpa.
Tymczasem inwestorzy oczekują, że na wrześniowym posiedzeniu Fed zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych, co sugerował sam szef FOMC, Jerome Powell, w ubiegłym tygodniu podczas sympozjum w Jackson Hole. Posiedzenie amerykańskiego banku jest zaplanowane na 16-17 września.
Rynek czeka też na środową publikację wyników finansowych firmy Nvidii, które mogą wzmocnić notowania akcji spółek technologicznych po ostatnich spadkach.
"Nadal uważam, że w perspektywie długoterminowej dominującym tematem obecnej hossy jest sztuczna inteligencja. Oczekiwania wobec spółek technologicznych są wysokie przed publikacją raportu Nvidii" – ocenił współdyrektor ds. inwestycji w Truist Wealth, Keith Lerner, w programie "Closing Bell" stacji CNBC.
"Jednak niezależnie od tego, czy wyniki będą lepsze czy gorsze od prognoz, patrzę na to z nieco większym dystansem - uważam, że podstawowy trend nadal jest pozytywny" - dodał.
Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami głównych indeksów po mocnych zwyżkach w piątek.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,77 proc. i wyniósł 45.282,47 pkt. S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,43 proc. i wyniósł 6.439,32 pkt. Nasdaq Composite zniżkował o 0,22 proc. do 21.449,29 pkt.
We wtorek inwestorzy poznają szereg danych z amerykańskiej gospodarki. Na rynek spłyną najnowsze odczyty dotyczące zamówień na dobra trwałe i nastrojów konsumentów. Opublikowany zostanie również indeks cen nieruchomości Case-Shiller oraz indeks produkcji przemysłowej Richmond Fed.
Tymczasem w Europie na giełdach ma miejsce kontynuacja spadków. Wskaźnik Euro Stoxx 50 zniżkuje o 0,73 proc, FTSE 100 spada o 0,51 proc., CAC 40 jest niżej o 1,47 proc., a DAX idzie w dół o 0,32 proc.
Inwestorzy oceniają ryzyko pogrążenia się Francji w kolejnym okresie niestabilności politycznej po tym, jak premier Francois Bayrou ogłosił głosowanie nad wotum zaufania na 8 września w związku z kontrowersyjnymi planami cięć budżetowych.
Analitycy zwracają uwagę na potencjalne straty francuskich aktywów po tym, jak główne partie opozycyjne oświadczyły, że nie poprą Bayrou, budząc obawy o upadek rządu.
Na rynku walutowym amerykański dolar pozostaje bez większych zmian wobec euro - EUR/USD jest notowany na poziomie 1,1647, po zniżce o 0,07 proc. Kwotowanie USD/JPY stabilizuje się na poziomie 147,54.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,30 proc., wyżej o 2 pb, a niemieckich znajduje się na poziomie 2,7 proc., po spadku po 2 pb.
Na rynku ropy WTI na NYMEX tanieje o 1,76 proc. do 63,66 USD za baryłkę, a Brent na ICE spada o 1,6 proc. do 67,71 USD. (PAP Biznes)
pat/ osz/