DZIEŃ NA RYNKACH: Na Wall Street czwarty dzień wzrostów z rzędu

Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,67 proc. i wyniósł 47.427,12 pkt. To czwarty dzień wzrostów tego indeksu z rzędu.

S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,69 proc. i wyniósł 6.812,61 pkt.

Nasdaq Composite zwyżkował o 0,82 proc. do 23.214,69 pkt.

Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 rośnie o 0,92 proc. do 2.488,71 pkt.

Indeks VIX spada o 7,49 proc. do 17,17 pkt.

Wzrosty podczas środowej sesji zostały wzmocnione przez firmę Oracle, zajmującą się sztuczną inteligencją, której akcje wzrosły o ponad 4 proc. po tym, jak Deutsche Bank potwierdził swoje optymistyczne nastawienie do tej spółki.

Akcje Nvidii wzrosły o ponad 1 proc., odrabiając straty po niedawnym spadku, podczas gdy Microsoft zanotował wzrost o ponad 2 proc.

„Tydzień Święta Dziękczynienia to generalnie tydzień silnej koniunktury na rynkach. Wszyscy czują się dobrze” – powiedział Eric Diton, prezes i dyrektor zarządzający The Wealth Alliance. .

Indeksy S&P 500 i Dow Jones zmierzają ku najlepszemu tygodniowi od końca czerwca. Indeks spółek z szerokiego rynku wzrósł o ponad 3 proc., a Dow Jones o prawie 3 proc. od początku tygodnia. Indeks Nasdaq, silnie związany z sektorem technologicznym, zanotował w tym tygodniu wzrost o ponad 4 proc., co oznacza najlepszy tydzień od połowy maja.

„Zbliżamy się również do najlepszego okresu w roku dla akcji – od listopada do kwietnia. Trudno nie zachować optymizmu” – powiedział Eric Diton.

Inwestorzy nadal monitorują czynniki, które mogą wpłynąć na kolejną zmianę stóp procentowych Rezerwy Federalnej. Według narzędzia CME FedWatch, inwestorzy wyceniają ponad 80 proc. prawdopodobieństwo obniżki stóp proc. przez Fed w grudniu o ćwierć punktu procentowego.

„Jeśli Fed zawiedzie, może dojść do wyprzedaży” – powiedział Diton w rozmowie z CNBC.

Giełda będzie zamknięta w czwartek z okazji Święta Dziękczynienia. Handel zostanie wznowiony w piątek, a giełda zamknie się o godzinie 19:00 czasu polskiego.

Zdaniem ekonomisty Bank of America, Adityi Bhave, dyrektor Narodowej Rady Ekonomicznej Białego Domu Kevin Hassett może naciskać na jeszcze większe obniżki stóp procentowych, jeśli zostanie nowym szefem Rezerwy Federalnej.

„Jeśli Hassett zostanie przewodniczącym Rezerwy Federalnej, naszym zdaniem będzie próbował obniżyć stopy procentowe znacznie poniżej 3 proc., zgodnie z wezwaniem Trumpa” – napisał we wtorkowej notatce.

Obecnie stopa funduszy federalnych mieści się w przedziale docelowym 3,75-4 proc.

„To, czy mu się uda, będzie zależało nie tylko od przepływu danych, ale także od składu FOMC” – powiedział również Bhave.

„Jeśli gospodarka będzie tak odporna, jak się spodziewamy, a rotacja w Komitecie będzie ograniczona, Hassett może mieć trudności z argumentowaniem za głębokimi cięciami” - dodał.

Według doniesień Hassett jest faworytem w wyścigu o stanowisko prezesa Fed, jednak Biały Dom oświadczył, że dyskusje na temat nominacji są „spekulacją” do momentu, aż prezydent Donald Trump ogłosi swojego kandydata.

Sekretarz Skarbu Scott Bessent powiedział we wtorek w CNBC, że istnieje „bardzo duże prawdopodobieństwo”, iż prezydent Donald Trump wyda takie oświadczenie „przed świętami Bożego Narodzenia”.

„Akcje próbują odrobić straty po spadkach z ostatnich kilku tygodni, co sugeruje, że kupujący wciąż są w pełni sił. Głębokość spadków na rynku w listopadzie wyniosła zaledwie około 4 proc. w porównaniu z maksimum z końca października, co jest znacznie poniżej typowego progu korekty 10 proc. Chociaż spodziewamy się, że rynek akcji ponownie osiągnie te maksima, nie ma wyraźnego impulsu wzrostowego, który napędzałby rynek do końca roku” – powiedział Clark Bellin, prezes i dyrektor ds. inwestycji w Bellwether Wealth.

„Fakt, że po ostatnim spadku na giełdzie zaobserwowaliśmy tak szybki wzrost, świadczy tylko o tym, że wciąż istnieje duży popyt” – powiedział Daniel Murray, zastępca dyrektora ds. inwestycji w EFG Asset Management.

Dla Valerie Charriere, dyrektorki ds. akcji europejskich w BNP Paribas Asset Management, krótkoterminowe perspektywy pozostają niejasne po niedawnej zmienności.

„Nie spodziewam się typowego świątecznego rajdu. W wycenach AI widać pewne pęknięcia, panuje niepewność co do poczynań Fedu. Biorąc pod uwagę dotychczasowe dobre wyniki indeksów w tym roku, spodziewałabym się raczej rotacji w kierunku sektorów defensywnych, które radzą sobie gorzej” – powiedziała.

„Wtorkowe dane nie są fatalne, ale na tyle słabe, że Rezerwa Federalna może rozważyć dalsze obniżanie stóp procentowych, choćby tylko jako środek zapobiegawczy na wypadek dalszego pogorszenia sytuacji na rynku pracy w ciągu następnych kilku miesięcy” – powiedziała Daniela Hathorn, starsza analityczka rynkowa w Capital.com.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 216 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 225 tys. wobec 222 tys. poprzednio, po korekcie z 220 tys.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła zaś 1,96 mln w tygodniu, który skończył się 15 listopada. Analitycy oczekiwali 1,963 mln wobec zanotowanych poprzednio 1,953 mln, po korekcie z 1,974 mln.

Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago spadł w listopadzie do 36,3 pkt. z 43,8 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 43,6 pkt.

W USA zanotowano wzrost indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA - indeks wyrównany sezonowo wzrósł o 0,2 proc. w tygodniu zakończonym 21 listopada. Poprzednio indeks spadł o 5,2 proc.

Zamówienia na dobra trwałe w USA we wrześniu wzrosły o 0,5 proc. mdm wobec wzrostu miesiąc wcześniej o 3 proc. mdm, po rewizji. Oczekiwano wzrostu na poziomie 0,5 proc. mdm.

Zamówienia na dobra trwałe z wykluczeniem środków transportu wzrosły o 0,6 proc. mdm vs -0,1 proc. miesiąc wcześniej, po korekcie. Oczekiwano +0,2 proc.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na styczeń zwyżkują o 1,09 proc. do 58,58 USD za baryłkę, a styczniowe futures na Brent rosną o 0,91 proc. do 63,05 USD/b. (PAP Biznes)

pr/