DZIEŃ NA RYNKACH: Na Wall Street uspokojenie nastrojów i lekkie spadki głównych indeksów

Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła uspokojenie nastrojów i zakończyła się niedużymi spadkami głównych indeksów. Inwestorzy analizowali najnowszą serię raportów wynikowych spółek.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,38 proc., do 40.368,96 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,17 proc. i wyniósł 5.396,63 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 0,05 proc. do 16.823,17 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 zyskuje 0,09 proc. i wynosi 1.882,65 pkt.
Indeks VIX spada o 2,75 proc., do 30,04 pkt.
Wtorkowe stonowane ruchy wyraźnie kontrastowały z dużą zmiennością obserwowaną na poprzednich sesjach. W ubiegłym tygodniu VIX, znany jako „miernik strachu” na Wall Street, sięgał około 60 pkt.
Kurs Bank of America wzrósł na wtorkowej sesji 3,6 proc. po lepszych od oczekiwań wynikach. Przychody spółki wyniosły w I kwartale 27,40 mld USD, a konsensus rynkowy przewidywał 26,99 mld USD.
Notowania Citigroup zyskały 1,7 proc. Zysk na akcję banku w I kw. wyniósł 1,96 USD. Oczekiwano 1,86 USD na akcję.
Zwyżkowały także papiery innych spółek z sektora finansowego: Wells Fargo, Morgan Stanley i Goldman Sachs.
W tym tygodniu raporty za I kwartał opublikują jeszcze m.in. Netflix i UnitedHealth.
Akcje Boeinga potaniały 2,4 proc. Bloomberg News podał, że Chiny nakazały liniom lotniczym nieprzyjmowanie dalszych dostaw samolotów tej firmy.
Według Brendy Vingiello, dyrektorki ds. inwestycji w Sand Hill Global Advisors, ten sezon może jeszcze nie zapewnić inwestorom jasności co do tego, w jaki sposób nowe taryfy Trumpa wpłyną na firmy.
„Myślę, że jeśli chodzi o sezon wyników, zobaczymy wiele niepewności w odniesieniu do niektórych firm. Nie sądzę, żebyśmy mieli wiele odpowiedzi po tym sezonie wyników poza tym, że I kw. był prawdopodobnie całkiem niezły” – powiedziała w CNBC.
Jak wynika z raportu BofA Global Research, globalni inwestorzy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy ograniczyli swoje udziały w akcjach amerykańskich, a rekordowa liczba menedżerów stwierdziła, że zamierza nadal ograniczać swoją eskpozycję na USA. Spośród respondentów ankiety BofA, 73 proc. stwierdziło, że tzw. wyjątkowość rynku akcji USA osiągnęła szczyt.
Inwestorzy oceniają ostatnie wiadomości dotyczące polityki handlowej USA. W poniedziałek prezydent USA Donald Trump powiedział, że rozważa możliwość czasowych zwolnień z ceł na importowane do Stanów Zjednoczonych pojazdy i części samochodowe, aby dać producentom samochodów więcej czasu na uruchomienie produkcji w USA.
Donald Trump powiedział, że firmy przechodzą na używanie części, które zostały wyprodukowane w Kanadzie, Meksyku i w innych miejscach, więc potrzebują trochę czasu, bo będą je produkować w USA.
„Rynki po raz kolejny muszą zmierzyć się z następnym odroczeniem ceł przez USA, tym razem na samochody, ale to znów jedynie zwiększa niepewność” — powiedział Marc Ostwald, główny ekonomista w ADM Investor Services International.
„Najgorszy scenariusz jest nieaktualny. Problem polega na tym, że w każdej chwili może pojawić się jakiś nagłówek i rynek spadnie o 3 proc." - powiedział Larry Tentarelli, założyciel Blue Chip Daily Trend Report.
Jamie Dimon, dyrektor generalny JPMorgan Chase, wezwał Biały Dom do podjęcia negocjacji z Chinami, zanim dojdzie do dalszej eskalacji wojny handlowej.
Bloomberg, powołując się na źródła, podał, że Unia Europejska i USA poczyniły w tym tygodniu niewielkie postępy w negocjacjach handlowych, ponieważ przedstawiciele administracji Białego Domu wskazywali, że większość amerykańskich ceł nałożonych na UE nie zostanie zniesiona.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na maj zwyżkują o 0,05 proc. do 61,56 USD za baryłkę, a czerwcowe futures na Brent rosną o 0,02 proc. do 64,89 USD/b. (PAP Biznes)
pel/