DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach przewaga zniżek; idą nowe cła USA
W Azji na giełdach przeważają spadki indeksów - dwudniowy rajd na rynkach akcji właśnie się zatrzymal, ponieważ spory handlowe USA z innymi krajami nie wykazują oznak wygasania. Inwestorzy znów muszą zmagać się z nagłówkami dotyczącymi taryf, gdy prezydent Donald Trump rozważa wprowadzanie kolejnych ceł. Na rynku walutowym USD jest słabszy do innych walut. Bitcoin kosztuje ok. 83.700 USD. Notowania złota rosną - informują maklerzy.
W Japonii Nikkei 225 zniżkuje o 1,50 proc., a Topix traci 1,15 proc.
W Chinach wskaźnik SCI zniżkuje o 0,58 proc., a CSI 300 jest niżej o 0,66 proc.
W Hongkongu Hang Seng zniżkuje o 2,40 proc.
W Korei Południowej KOSPI idzie niżej o 1,32 proc.
W Indiach Sensex zniżkuje o 0,03 proc.
Na Tajwanie TAIEX idzie niżej o 1,96 proc.
W Azji na giełdach przeważają spadki indeksów, bo spory handlowe USA z innymi krajami nie wykazują oznak wygasania.
Inwestorzy znów muszą jakoś radzić sobie z nagłówkami dotyczącymi taryf, gdy prezydent Donald Trump rozważa wprowadzanie kolejnych ceł.
Amerykański przywódca wydał rozporządzenie w sprawie konieczności wprowadzenia ceł na kluczowe minerały.
Donald Trump zlecił sekretarzowi ds. handlu USA ocenę wpływu importu kluczowych minerałów na bezpieczeństwo - wynika z noty informacyjnej Białego Domu.
Na liście 50 minerałów znajduje się m.in. lit, nikiel, cynk, cyna i platyna, a także szereg niszowych metali.
Jeśli sekretarz ds. handlu uzna, że import ten zagraża bezpieczeństwu narodowemu USA i prezydent Donald Trump zdecyduje się nałożyć cła, to taryfy te zastąpią obecne tzw. cła wzajemne, ogłoszone przez prezydenta USA na początku kwietnia wobec amerykańskich partnerów handlowych.
Pomimo posiadania przez USA rezerw niektórych kluczowych minerałów Stany Zjednoczone obecnie iportują znaczną ich ilość, co stwarza zagrożenie ekonomicznme i dla bezpieczeństwa USA - wynika z ocen Białego Domu.
Tymczasem administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zablokowała Nvidii Corp. sprzedaż układu H20 do Chin, w ramach eskalacji sporu technologicznego Waszyngtonu z Pekiniem, a to może kosztować amerykańską spółkę miliardy dolarów i sparaliżuje linię produkcyjną, którą zaprojektowano nspecjalnie z myślą o dostosowaniu się do wcześniejszych ograniczeń wprowadzonych przez USA.
Administracja Donalda Trumpa poinformowała Nvidię, że eksport H20 do Chin "na czas nieokreślony" będzie wymagał licencji.
Tymczasem Nvidia ostrzegła, że w tym kwartale jej odpisy wyniosą 5,5 mld USD w związku z zapasami spółki i zobowiązaniami dotyczącymi H20.
"Ten ruch jest niepokojący z dwóch powodów" - wskazuje Vishnu Varathan, szef ekonomii i strategii w Mizuho Bank odnosząc się do ograniczeń dla Nvidii.
"Po pierwsze to pokazuje zmienną naturę Donalda Trumpa. Po drugie sugeruje, że podteksty amerykańsko-chińskie są nadużywane, nawet jeśli powierzchownie panuje pewien spokój" - dodaje.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 142,55 za 1 USD, wyżej o 0,5 proc.
Euro jest po 1,1336 USD, w górę o 0,5 proc.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,33 proc., bez zmian.
Bitcoin kosztuje 83.712,26 USD za token, niżej o 0,4 proc.
Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 3.279,82 USD za uncję, wyżej o 1,5 proc.
W Europie kontrakty na Stoxx 50 zniżkują o 1,61 proc., na FTSE 100 tracą 0,75 proc., na CAC 40 idą niżej o 1,42 proc., a na DAX zniżkują o 1,10 proc.
Giełdy w Europie zakończyły wtorkową sesję ze wzrostami.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 wzrósł o 1,2 proc., niemiecki DAX poszedł w górę 1,43 proc., francuski CAC 40 zyskał 0,86 proc., a brytyjski FTSE 100 zwyżkował o 1,41 proc.
Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 wzrósł o 1,61 proc.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od -0,74 proc. do -2,28 proc.
Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła uspokojenie nastrojów i zakończyła się niedużymi spadkami głównych indeksów.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,38 proc., do 40.368,96 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,17 proc. i wyniósł 5.396,63 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 0,05 proc. do 16.823,17 pkt. (PAP Biznes)
aj/ gor/