DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach wahania głównych indeksów
Na azjatyckich giełdach główne indeksy wahają się. Inwestorzy mają nadzieję, że "zawieszenie broni" w wojnie handlowej pomiędzy USA a Chinami oznacza koniec starcia ws. taryf celnych. W Chinach już widać jednak, że poczucie ulgi po rozmowach USA-Chiny zaczęło powoli słabnąć. Na rynku walutowym dolar jest słabszy wobec euro i JPY. Bitcoin kosztuje ok. 101.800 USD. Notowania złota są stabilne po spadku w poniedziałek o 2,7 proc. - informują maklerzy.
W Japonii Nikkei 225 zwyżkuje o 1,71 proc., a Topix rośnie o 1,25 proc.
W Chinach wskaźnik SCI zwyżkuje o 0,25 proc., a CSI 300 jest wyżej o 0,26 proc.
W Hongkongu Hang Seng zniżkuje o 1,36 proc.
W Korei Południowej KOSPI jest niżej o 0,08 proc.
Na Tajwanie TAIEX idzie wyżej o 0,95 proc.
W Indiach Sensex spada o 0,59 proc.
Inwestorzy mają nadzieję, że "zawieszenie broni" w wojnie handlowej pomiędzy USA a Chinami oznacza koniec starcia tych krajów w sprawie taryf celnych.
Powrót gotowości do ryzyka nastąpił na rynkach po tym, jak negocjatorzy handlowi z USA i Chin ogłosili w poniedziałek obniżenie ceł USA dla Chin ze 145 proc. do 30 proc. na okres 90 dni, a Pekin obniżył większość ceł dla USA do 10 proc.
"Obecnie jest bardzo duże prawdopodobieństwo wzrostu dla szerokiego spektrum ryzykownych aktywów, bo rynki spodziewają się dalszych transakcji dotyczących handlu w najbliższych tygodniach" - piszą w rynkowej nocie stratedzy HSBC Bank.
"W przyszłych negocjacjach sprawy mogą jednak okazać się bardziej +wyboiste+, ale jednak administracja USA wyraźnie zmieniła swój ton dotyczący ceł" - dodają.
"Przyszłe epizody słabości na rynkach powinny więc być wykorzystywane przez inwestorów jako okazje do kupna" - podkreślają.
Analitycy wskazują, że optymizm związany z rozmowami handlowymi USA-Chiny sprawił, że indeks S&P 500 zamknął się w poniedziałek na poziomie 3,3 proc. wyższym, niż gdy prezydent USA Donald Trump przedstawił 2 kwietnia wprowadzenie ceł.
Mimo to skutki wojny handlowej Donalda Trumpa mogą jeszcze oddziaływać negatywnie na rynki przez kolejne miesiące.
W Japonii premier Shigeru Ishiba zapowiedział, że jego rząd nie zaakceptuje żadnej wstępnej umowy handlowej z USA, która wykluczałaby porozumienie dotyczące samochodów.
W Chinach też już widać, że poczucie ulgi po rozmowach USA-Chiny zaczęło powoli słabnąć, ponieważ część inwestorów ocenia, że porozumienie Waszyngtonu z Pekinem zmniejsza szanse na to, aby władze Chin nasiliły bodźce wsparcia dla krajowej gospodarki.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 147,76 za 1 USD, wyżej o 0,5 proc.
Euro jest po 1,1116 USD, wyżej o 0,3 proc.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,45 proc., niżej o 2 pb.
Bitcoin kosztuje 101.826,22 USD za token, niżej o 0,8 proc.
Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 3.237,86 USD za uncję, stabilnie, po stracie w poniedziałek 2,7 proc.
W Europie kontrakty na Stoxx 50 zniżkują o 0,01 proc., na FTSE 100 spadają o 0,17 proc., na CAC 40 idą niżej o 0,07 proc., a na DAX zwyżkują o 0,12 proc.
Indeksy w Europie wzrosły na koniec sesji w poniedziałek.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zyskał 1,56 proc., niemiecki DAX wzrósł o 0,29 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 1,37 proc., a brytyjski FTSE spadł o 0,32 proc.
Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 zwyżkował o 1,14 proc.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od -0,17 proc. do -0,35 proc.
Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi wzrostami głównych indeksów, a Dow Jones zyskał ponad 1.100 punktów.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 2,81 proc., do 42.410,10 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 3,26 proc. i wyniósł 5.844,19 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 4,35 proc. do 18.708,34 pkt. (PAP Biznes)
aj/ osz/