DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach wzrosty indeksów

W Japonii Nikkei 225 zwyżkuje o 0,91 proc., a Topix zyskuje 0,51 proc.

W Chinach wskaźnik SCI zwyżkuje o 0,81 proc., a CSI 300 jest wyżej o 0,99 proc.

W Hongkongu Hang Seng zwyżkuje 0,41 proc.

W Korei Południowej KOSPI jest niżej o 1,44 proc.

Na Tajwanie TAIEX zyskuje 0,61 proc.

W Indiach Sensex zwyżkuje o 1,18 proc.

Globalni gracze skupią w poniedziałek swoją uwagę na spotkaniu prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zelenskim po tym, jak szczyt USA-Rosja w piątek zakończył się bez eskalacji napięć geopolitycznych.

Prezydent USA spotka się w poniedziałek z prezydentem Zełenskim o 13.00 czasu lokalnego (19.00 w Polsce), zaś dwie godziny później mają się rozpocząć rozmowy z udziałem przybyłych do Waszyngtonu europejskich przywódców - zakłada oficjalny harmonogram Białego Domu.

Według telewizji NewsNation udział w nim weźmie m.in. wiceprezydent J.D. Vance, który podczas pierwszego spotkania Trumpa z Zełenskim w Białym Domu w lutym tego roku zaognił spór między liderami i doprowadził do publicznej kłótni.

W niedzielę Donald Trump stwierdził, że prezydent Ukrainy może zakończyć wojnę z Rosją niemal natychmiast, jeśli tego zechce. Amerykański prezydent zaznaczył, nie ma mowy o powrocie Krymu i członkostwie Ukrainy w NATO.

"Prezydent Ukrainy Zełenski może zakończyć wojnę z Rosją niemal natychmiast, jeśli zechce, albo może kontynuować walkę. Pamiętajcie, jak to się zaczęło. Nie ma mowy o zwrocie danego przez Obamę Krymu (12 lat temu, bez jednego wystrzału!) i żadnego wchodzenia do NATO przez Ukrainę. Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają" – napisał Trump na portalu społecznościowym Truth Social.

W przypadku braku porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą, Kreml musi liczyć się z "dodatkowymi konsekwencjami" – oświadczył tymczasem w niedzielę szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio w wywiadzie dla telewizji ABC.

Przyznał, że w celu osiągnięcia pokoju obie strony – Rosja i Ukraina – będą musiały pójść na ustępstwa, a USA będą robić wszystko co w ich mocy, aby osiągnąć porozumienie między walczącymi stronami.

Inwestorzy będą poszukiwać wskazówek, w jakim kierunku mogą iść rynki po tym, jak spotkanie Trump-Putin na Alasce zakończyło się bez nowych sankcji wobec Rosji lub też nabywców jej ropy naftowej.

"Reakcja rynków może być umiarkowanie łagodna, ponieważ nadal wiele zależy od gotowości Ukrainy do zaakceptowania warunków stawianych przez Rosję" - wskazuje Jordan Rochester, starszy strateg makro na EMEA w Mizuho Corp.

"Ale nadzieja to potężna siła. Może być na rynkach powolna tendencja do wzrostu postaw risk-on" - dodaje.

Gracze wolą jednak zachować ostrożność przed corocznym sympozjum bankierów centralnych w amerykańskim Jackson Hole.

Od czwartku do soboty oczy inwestorów zwrócone będą na wypowiedzi bankierów centralnych z corocznego sympozjum ekonomicznego w amerykańskim Jackson Hole, organizowanego przez Fed Kansas.

W 2025 r. spotkanie odbywa się pod hasłem "Rynki pracy w tranzycji: demografia, produktywność i polityka makroekonomiczna".

Prezes Fed Jerome Powell wygłosi główne wystąpienie na sympozjum w piątek o godz. 16.00. W sobotę 23 sierpnia głos zabiorą także m.in. prezes EBC Ch. Lagarde i prezes Banku Anglii A. Bailey.

Wystąpienie szefa Fed będzie uważnie obserwowane w oczekiwaniu na wskazówki dotyczące obniżek stóp procentowych na najbliższym spotkaniu banku centralnego USA - we wrześniu.

Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 147,41 za 1 USD, niżej o 0,1 proc.

Euro jest po 1,1705 USD, stabilnie.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,30 proc., niżej o 1 pb.

Bitcoin kosztuje 115.221 USD za token, w dół o 2,1 proc.

Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 3.349 USD za uncję, wyżej o 0,4 proc.

W Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują o 0,22 proc., na FTSE 100 rosną o 0,17 proc., na CAC 40 idą wyżej o 0,18 proc., a na DAX zwyżkują o 0,23 proc.

W piątek FTSE spadł o 0,42 proc., CAC 40 zyskał 0,67 proc., DAX zaliczył spadek o 0,07 proc., a Stoxx 600 Europe zniżkował o 0,06 proc.

Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od 0,05 proc. do 0,17 proc.

Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi zmianami głównych indeksów, które na początku dnia notowały historyczne szczyty notowań.

Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,08 proc. i wyniósł 44.946,12 pkt.

S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,29 proc. i wyniósł 6.449,80 pkt.

Nasdaq Composite zniżkował o 0,40 proc. do 21.622,98 pkt. (PAP Biznes)

aj/ ana/