DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie na giełdach małe zmiany indeksów
Na europejskich giełdach notowane są małe zmiany indeksów. Wśród inwestorów na rynkach dominuje ostrożność w obliczu narastających napięć w handlu pomiędzy dwiema największymi gospodarkami na świecie - USA i Chinami. Na rynku walutowym USD jest stabilny wobec euro. Bitcoin kosztuje ok. 98.000 USD. Notowania złota zwyżkują - informują maklerzy.
Wskaźnik Stoxx Europe 600 idzie niżej o 0,03 proc.
FTSE 100 zwyżkuje o 0,02 proc.
CAC 40 spada o 0,25 proc.
DAX idzie w dół o 0,34 proc.
Novo Nordisk zyskuje 6,3 proc. po pozytywnych danych o sprzedaży w IV kw. i wytycznych przewyższających rynkowy konsensus.
Wartsila drożeje o 12 proc. W IV kw. spółka zanotowała skorygowany EBIT powyżej ocen analityków.
Nokian Renkaat Oyj traci 3,8 proc. Fiński producent opon podał rozczarowujące wyniki za IV kw. z EBIT poniżej oczekiwań rynkowych.
LVMH spada o 1 proc. po obniżeniu rekomendacji dla akcji spółki do "trzymaj" z "kupuj" przez analityków Stifel.
Wśród inwestorów na rynkach dominuje ostrożność w obliczu narastających napięć w handlu pomiędzy dwiema największymi gospodarkami na świecie.
W weekend prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające cła na towary z Kanady, Meksyku i Chin.
Rozporządzenie przewiduje nałożenie 25-procentowych ceł na towary z Kanady i Meksyku, z wyjątkiem produktów naftowych obłożonych niższym cłem 10 proc. oraz dodatkowych 10 proc. ceł na towary z Chin.
Na razie USA zawiesiły wprowadzenie ceł wobec Kanady i Meksyku na miesiąc.
Tymczasem Chiny nałożyły cła na szereg produktów z USA i ogłosiły dochodzenie ws. Google.
Władze w Pekinie nałożyły 15-procentowe cła m.in. na amerykański eksport węgla, ropy naftowej i skroplonego gazu ziemnego, a na amerykański sprzęt naftowy i rolniczy - opłaty w wysokości 10 proc.
W opinii analityków, inwestorzy wolą ograniczać ryzyko ze względu na dużą niepewność na rynkach w związku z szybką reakcją Chin na cła USA nałożone na chiński import.
Michael Brown, starszy strateg ds. badań w Pepperstone ocenia, że przysłowiowa puszka z cłami została właśnie otwarta, a pomysł nałożenia ceł na import z USA od dwóch najbliższych sąsiadów - Meksyku i Kanady - wciąż nie jest całkowicie wykluczony.
"W rzeczywistości cała ta saga może ciągnąć się aż do początku kwietnia, kiedy to ma zostać opublikowany raport z przeglądu polityki handlowej USA zarządzonego przez prezydenta Trumpa" - powiedział Brown.
"Być może właśnie w tym momencie będziemy świadkami zmiany ceł z roli karty przetargowej służącej realizacji określonych celów politycznych na faktyczne wykorzystanie ich jako środka służącego rozwiązaniu problemu nierównowagi handlowej. Mimo to, niezależnie od celu, cała sprawa pozostaje grą o sumie zerowej" - dodał strateg Pepperstone.
Brown ocenia, że chiński odwet na nałożeniu przez USA dodatkowych 10-procentowych ceł na ten kraj pomaga dostarczyć dowodów na to, że druga co do wielkości gospodarka świata nie tylko nakłada cła w naturze, ale także wszczyna dochodzenia antymonopolowe w amerykańskich firmach technologicznych, takich jak Alphabet i Intel.
"Mimo to, w miarę jak uczestnicy nadal trawią to wszystko i ten codzienny zalew nagłówków handlowych na temat ceł, trudno jest działać w tak niepewnym środowisku" - podkreśla.
Teraz Unia Europejska przygotowuje się do transatlantyckiej walki handlowej z USA, ale odroczenie przez Donalda Trumpa wprowadzenia ceł wobec Kanady i Meksyku umacnia przekonanie UE do możliwości wynegocjowania akceptowalnego przez obie strony rozwiązania.
Anonimowe źródła podają, że zmiana stanowiska amerykańskiego prezydenta ws. ceł dla Kanady i Meksyku, wpłynęła na strategię Komisji Europejskiej, która ma ewentualnie przygotować proporcjonalną odpowiedź na groźby Donalda Trumpa dotyczące taryf celnych dla Europy, aby nie sprowokować gniewu Waszyngtonu.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 153,27 za 1 USD, wyżej o 0,7 proc.
Euro jest po 1,0378 USD, stabilnie.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,50 proc., bez zmian.
Bitcoin kosztuje 98.267,07 USD za token, wyżej o 1,8 proc.
Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 2.857,59 USD za uncję, wyżej o 0,5 proc.
Ropa WTI na NYMEX jest po 72,48 USD za baryłkę - niżej o 0,30 proc., a Brent na ICE zniżkuje o 0,37 proc. do 75,92 USD. (PAP Biznes)
aj/ osz/