DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie na rynkach akcji kolejna sesja ze zniżkami wskaźników
Na europejskich giełdach czwartek jest kolejnym dniem ze spadkami głównych indeksów. Inwestorzy niepokoją się o eskalację napięć geopolitycznych na Bliskim Wschodzie. Swoje decyzje monetarne podjęło w czwartek kilka banków centralnych. Na rynku walutowym USD jest mocniejszy wobec euro. Bitcoin kosztuje ok. 104.700 USD. Notowania złota spadają - informują maklerzy.
Wskaźnik Stoxx 600 Europe zniżkuje o 0,55 proc. Najmocniej tracą akcje spółek finansowych i producentów dóbr konsumpcyjnych. Najlepiej wypadają akcje firm energetycznych - po zwyżce cen ropy naftowej.
FTSE 100 traci 0,42 proc.
CAC 40 jest niżej o 0,76 proc.
DAX idzie w dół o 0,54 proc.
Stora Enso zyskuje 14,6 proc. w reakcji na plan potencjalnej sprzedaży lub wydzielenia zasobów leśnych o wartości 5,8 mld euro.
Firma rekrutacyjna Hays traci aż 20 proc. po opublikowaniu aktualnych wyników finansowych.
Analitycy wskazują, że odbcie na rynkach akcji w Europie w czerwcu osłabło w związku ze wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie.
USA rozważają podobno możliwość bezpośredniego konfliktu z Iranem, ale prezydent USA Donald Trump wciąż nie podjął decyzji w sprawie ataku na Iran, bo zastanawia się, czy bomby penetrujące rzeczywiście zdołają zniszczyć irański podziemny obiekt nuklearny.
Jeśli USA dołączą do wojny Izraela z Iranem, to ich celem będzie zapewne zniszczenie podziemnych zakładów wzbogacania uranu w Fordo.
W środę prezydent Donald Trump oświadczył, że nie chce zawieszenia broni, lecz kompletnego i totalnego zwycięstwa, czyli braku broni jądrowej Iranu.
Amerykański przywódca stwierdził, że choć nie podjął jeszcze decyzji o bombardowaniu Iranu, a negocjacje wciąż są możliwe, to "może będzie musiał walczyć".
Analitycy wskazują, że na rynkach rośnie zmienność, chociaż jest ograniczona.
Nastroje inwestorów pozostają też ostrożne po środowym posiedzeniu Fed, który zasygnalizował możliwość wzrostu inflacji.
"Nie można więc w tym momencie ekscytować się zbytnio rynkami akcji" - ocenia Dan Boardman-Weston, dyrektor ds. inwestycji w BRI Wealth Management.
"Ryzyko inflacji ciagle się utrzymuje, a zmienność związana z taryfami celnymi USA prawdopodobnie powróci na rynki. I wszystko to aż do lata - gdy płynność na rynkach i tak +wysycha+" - dodaje.
Tymczasem w czwartek swoje decyzje monetarne ogłosiło już kilka banków centralnych.
Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) obniżył benchmarkową stopę proc. o 25 pb. do 0,00 proc.
Analitycy oceniali, że stopa procentowa SNB zostanie obniżona właśnie o 25 pb.
SNB podał, że jest gotowy interweniować na rynku walutowym, jeśli wystąpi taka konieczność.
Bank centralny Norwegii (Norges Bank) z kolei niespodziewanie obniżył benchmarkową stopę depozytową o 25 pb - do 4,25 proc. z 4,50 proc.
Wszyscy ankietowani przez agencję Bloomberg analitycy spodziewali się na tym posiedzeniu banku pozostawienia stóp procentowych bez zmian - na poziomie 4,50 proc.
To pierwsza obniżka stóp procentowych w Norwegii po pandemii Covid-19.
Na Tajwanie bank centralny utrzymał koszt pieniądza bez zmian - na poziomie 2,00 proc., zgodnie z prognozami analityków.
Bank centralny Filipin obniżył zaś stopy procentowe o 25 pb. - do 5,25 proc. Takiej też decyzji spodziewali się analitycy.
W czwartek swoje ustalenia monetarne poda też bank centralny Turcji i Bank Anglii (BoE).
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 145,21 za 1 USD, bez zmian.
Euro jest po 1,1454 USD, w dół o 0,2 proc.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,39 proc., bez zmian.
Bitcoin kosztuje 104.700,98 USD za token, niżej o 0,1 proc.
Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 3.351,61 USD za uncję, niżej o 0,5 proc.
Ropa WTI na NYMEX jest po 75,79 USD za baryłkę - wyżej o 0,87 proc., a Brent na ICE zwyżkuje o 0,48 proc. do 77,07 USD. (PAP Biznes)
aj/