Raport Draghiego impulsem do działania dla Europy; napływ BIZ szansą dla Polski - EBOR (wywiad)

49629389.49517246.beatajavorcik.jpg

Raport Draghiego nt. perspektyw europejskiej konkurencyjności będzie impulsem do działania; odzwierciedlenie jego konkluzji w polityce unijnej wpłynie również na Polskę - ocenia główna ekonomistka Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) Beata Javorcik. Potencjalna ochrona rynku może ściągnąć bezpośrednie inwestycje zagraniczne do Europy, co będzie dużą szansą także dla Polski.

"W Europie od jakiegoś czasu panuje przekonanie, że kontynent znajduje się w stanie kryzysu. Impas zachodnich gospodarek, z którymi nasz region ma silne powiązania gospodarcze, będzie dla nas dużym wyzwaniem. Odzwierciedlanie konkluzji raportu (Draghiego - PAP) w polityce unijnej będzie miało wpływ również na nasz region" - powiedziała PAP Biznes ekonomistka.

"W związku z impasem w Europie panuje przekonanie, że trzeba coś z tym zrobić – teraz albo nigdy. Recepty różnią się, ale sądzę, że autorytet, jakim cieszy się Mario Draghi, oznacza, że jego raport nie będzie zbierał kurzu na półce – pewna część rekomendacji zostanie wcielona w życie lub przynajmniej staną się one punktem wyjściowym negocjacji. Raport będzie impulsem do działania" - dodała.

Javorcik wskazuje, iż panuje przekonanie, że Europa traci konkurencyjność w porównaniu z USA m. in. w sferze innowacji. Jak zaznacza, szereg unijnych regulacji jest często dużym obciążeniem dla europejskich firm.

"Podróżując po krajach Europy Zachodniej dużo słyszę o kryzysie konkurencyjności – i chodzi tu nie tylko o wysokie ceny energii, ale również o poczucie, że w stosunku do USA Europa nie jest konkurencyjna w sferze innowacji. Poczucie przygnębienia pogłębiło się w ostatnim czasie, szczególnie po tym gdy Volkswagen ogłosił zamiar zamknięcia jednej z niemieckich fabryk, bo przemysł motoryzacyjny był tradycyjnie jednym z najsilniejszych i najbardziej konkurencyjnych w Europie" - wskazała ekonomistka.

"W Europie mówi się również o tym, że przez kontynent przechodzi tsunami regulacji. I nawet jeśli każda z tych regulacji opiera się na dobrych intencjach i ma sens, to cały ogrom przepisów wiąże się z bardzo dużymi kosztami dla firm. To nie tylko koszty dostosowania się do nowych przepisów, ale też koszty raportowania. Wszystko to obniża konkurencyjność europejskich przedsiębiorstw" - dodała.

Ekonomistka EBOR zaznacza, że raport Draghiego proponuje zwiększenie wydatków i istotne będzie to, czy pieniądze te będą wydawane na poziomie całej UE, czy poszczególnych krajów.

"Dla Polski, ale i dla całego regionu, ważne jest to, kto będzie zwiększał te wydatki – czy mówimy tu o pieniądzach wydawanych na poziomie Unii Europejskim, czy mówimy o pieniądzach wydawanych przez konkretne kraje? Pieniądze wydawane na poziomie UE ograniczą rządom pole do manewru i zmuszą je do inwestowania w istotne dla rozwoju projekty" - powiedziała PAP Biznes Javorcik.

"Natomiast w scenariuszu, w którym każdy kraj będzie sam zwiększał swoje wydatki, istnieje szansa, że powstanie niezdrowa konkurencja – czyli kraje z większą przestrzenią fiskalną będą ściągały do siebie inwestycje z krajów, których nie będzie stać na tak hojne subsydiowanie firm. Niemniej, z punktu widzenia krajów naszego regionu, nawet ten drugi scenariusz mógłby być korzystny – np. duże dotacje w Niemczech mogą oznaczać większy popyt na eksport z naszego regionu" - dodała.

Zdaniem Javorcik, dla Europy istotne jest też to, jak – w kontekście raportu Draghiego – UE podejdzie do obrony własnego rynku przed konkurencją ze strony Chin.

"Autorzy raportu rozróżnili w jaki sposób należy podejść do różnych sektorów w tej kwestii – są sektory, gdzie UE jest bardzo konkurencyjna i ochrona nie jest potrzebna, ale są też sektory, gdzie nie mamy przewagi, takie jak np. panele fotowoltaiczne – ich produkcja jest droższa w Europie i tu raport również nie rekomenduje ochrony rynku, bo importowanie tańszych, subsydiowanych paneli fotowoltaicznych może przyspieszyć zieloną transformację" - zaznaczyła ekonomistka.

"Natomiast w sektorach, w których ważne jest to, czyją własnością jest technologia i w których UE może być konkurencyjna, raport mówi o potrzebie ochrony rynku" - dodała.

Ekonomistka wskazuje, że potencjalna ochrona rynku unijnego przed subwencjonowanym eksportem z Chin będzie zapewne wiązała się z napływem bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Europy.

"To duża szansa dla naszego regionu – możemy przyciągnąć sporo inwestycji. Dla inwestorów zagranicznych ważne będą nie tylko koszty pracy czy dostępność wykwalifikowanej kadry, ale również dostępność zielonej energii. Dlatego tak ważne jest, żeby przyspieszyć inwestycje w odnawialne źródła energii" - oceniła Javorcik.

"W tym kontekście trzeba też pamiętać, że negatywne trendy demograficzne powodują przegrzanie rynku pracy. Musimy zatem stawiać na inwestycje związane z większą automatyzacją produkcji, z nowoczesnymi technologiami, które pomogą wypełnić braki kadrowe na rynku pracy w przyszłości" - dodała.

Były szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi ocenił w opublikowanym we wrześniu raporcie, że Unia Europejska potrzebuje dodatkowo do 800 mld euro rocznie, by zachować konkurencyjność. Jego zdaniem, można je pozyskać m.in. poprzez dalszą emisję długu wzorem funduszu odbudowy. W raporcie Draghi przestrzegł przed "powolną agonią" europejskiej gospodarki.

Draghi wskazał ponadto na pogłębiającą się od czasu kryzysu finansowego przepaść inwestycyjną pomiędzy UE a USA. Według niego, wzrost gospodarczy przywrócą Europie działania w trzech obszarach: rozwijania innowacyjnych rozwiązań na gruncie dojrzałych technologii, z których Europa słynie; sprzężenia celów klimatycznych z rozwojem europejskiego przemysłu; inwestowania w bezpieczeństwo i mniejszą zależność Europy od globalnych partnerów.

Raport Draghiego na temat perspektyw europejskiej konkurencyjności otrzymała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która przed rokiem zleciła jego przygotowanie. Były szef Europejskiego Banku Centralnego przygotował dokument wraz z ekspertami KE.

Patrycja Sikora (PAP Biznes)

pat/ ana/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5137 0,45%
1 EUR 4,2702 0,12%
1 GBP 5,1229 0,39%
100 JPY 2,6510 0,24%
1 USD 3,8330 0,61%

Powiązane