Ponad 10 państw UE popiera zmiany w ETS2, ale pomysły są różne - MKiŚ
Polska przedstawiła propozycję odsunięcia w czasie obowiązku rozliczania uprawnień do emisji w ramach systemu ETS2, przy jednoczesnym zachowaniu terminu wejścia w życie Społecznego Funduszu Klimatycznego - poinformował resort klimatu. Dodał, że zmiany w ETS2 popiera ponad 10 państw, ale pomysły na zmiany są różne.
W odpowiedzi na interpelację poselską Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaznaczyło, że dyskusje na temat zmian w ETS2 nadal trwają.
"W rozmowach z KE oraz państwami członkowskimi Polska przedstawiła propozycję odsunięcia w czasie obowiązku rozliczania uprawnień do emisji w ramach systemu ETS2, przy jednoczesnym zachowaniu terminu wejścia w życie Społecznego Funduszu Klimatycznego" - napisano.
"Popieramy również wprowadzenie wszelkich innych rozwiązań mających zapobiegać nadmiernym obciążeniom konsumentów. Jednym z takich rozwiązań jest dodanie do ETS2 efektywnego mechanizmu kontroli ceny np. w formie ceny maksymalnej" - dodano.
Resort pytany, ile państw popiera polskie postulaty, odparł, że grupa ponad 10 państw popiera wprowadzenie zmian do systemu ETS2, ale pomysły na zmiany są zróżnicowane.
"Na chwilę obecną ścierają się koncepcje odsunięcia w czasie wprowadzenia systemu lub konieczności wprowadzenia większych zabezpieczeń do systemu bez potrzeby jego przesuwania. Są również państwa, które popierają wprowadzenie systemu bez zmian" - napisał MKiŚ.
Ministerstwo pytane o skutki wprowadzenia systemu ETS2, wskazało na analizy Centrum Analiz Energetyczno-Klimatycznych (CAKE).
Według raportu tego centrum z listopada 2024 r. bazowa projekcja cen pozwoleń na emisję w ramach unijnego systemu EU ETS, składającego się z ETS1 i ETS2, zakłada ok. 180 euro za tonę CO2 w 2040 r. i 460 euro za tonę CO2 w 2050 r.
Społeczny Fundusz Klimatyczny ma zacząć funkcjonować wraz z nowym unijnym systemem handlu emisjami w transporcie i budownictwie ETS2. System ten ma wejść w życie od 2027 r. Spodziewany jest w związku z tym m.in. wzrost cen paliw i kosztów dla gospodarstw domowych opalających domy paliwami kopalnymi.
Polska ma być za to jednym z największych beneficjentów funduszu z udziałem rzędu 18 proc. i środkami w wys. ok. 11,4 mld euro do 2032 r. (PAP Biznes)
jz/ osz/