UE powinna zainwestować ponad 240 mld euro w energetykę jądrową do 2050 r. - KE
Komisja Europejska oceniła w piątek, że do 2050 r. kraje Unii Europejskiej powinny zainwestować ponad 240 mld euro w rozwój energetyki jądrowej. Zaznaczyła, że bez wykorzystania wszystkich dostępnych nieemisyjnych źródeł energii dekarbonizacja unijnego systemu energetycznego nie będzie możliwa.
Wskazana kwota obejmuje zarówno koszty związane z wydłużeniem okresu eksploatacji istniejących reaktorów (36 mld euro), jak i z budową nowych dużych reaktorów jądrowych (205 mld euro). Komisja podkreśliła, że konieczne będą też dodatkowe inwestycje w rozwój małych reaktorów modułowych (SMR), zaawansowanych reaktorów modułowych (AMR), mikroreaktorów oraz technologii syntezy termojądrowej – choć obecnie nie istnieje jeszcze komercyjnie działający system jej wykorzystania.
Jak poinformowała rzeczniczka KE Anna-Kaisa Ikonen, prognozy Komisji opierają się na zaktualizowanych krajowych planach w dziedzinie energii i klimatu, które Brukseli przekazują państwa członkowskie.
"Zaktualizowane krajowe plany wskazują, że energia jądrowa nadal będzie kluczowym źródłem czystej energii elektrycznej, ciepła dla przemysłu i gospodarstw domowych, a także produkcji wodoru" – powiedziała Ikonen podczas konferencji prasowej w Brukseli.
Obecnie energia jądrowa wykorzystywana jest w 12 z 27 krajów UE, ale grono państw popierających jej rozwój jest szersze. Należy do nich również Polska, która planuje budowę dwóch elektrowni jądrowych. Wylanie betonu pod pierwszą z nich ma nastąpić w 2028 r. w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu.
W sumie w krajach UE działa obecnie około 100 reaktorów jądrowych, a kolejne są budowane. Nowe inwestycje realizowane są m.in. w Bułgarii, Rumunii, Czechach, na Węgrzech i Słowacji.
KE zwróciła też uwagę na konieczność rozbudowy infrastruktury do utylizacji odpadów radioaktywnych i wypalonego paliwa jądrowego, a także bezpiecznego wycofywania reaktorów z eksploatacji.
"Wszystkie inwestycje w energetykę jądrową muszą spełniać najwyższe standardy bezpieczeństwa jądrowego, ochrony radiologicznej, postępowania z odpadami radioaktywnymi oraz zabezpieczeń obowiązujących w UE" - napisano w komunikacie Komisji.
Przedstawione w piątek szacunki wpisują się w szerszy zwrot UE ku energetyce jądrowej, który nabrał tempa po wybuchu wojny w Ukrainie. Symbolicznym tego wyrazem było marcowe wystąpienie przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen, w którym oceniła, że wysokie ceny energii są główną barierą dla konkurencyjności unijnej gospodarki, a odpowiedzią na ten problem jest przejście na źródła niskoemisyjne – energię odnawialną i jądrową.
Według prognoz KE do 2040 r. aż 90 proc. energii elektrycznej w UE ma pochodzić z nieemisyjnych źródeł – głównie odnawialnych, uzupełnianych przez energię jądrową. Obecnie energia atomowa odpowiada za około 25 proc. produkcji prądu w UE oraz za 50 proc. energii niskoemisyjnej.
Z Brukseli Maria Wiśniewska (PAP)
mws/ akl/ osz/