Ceny ropy w USA idą wyżej
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku idą w górę po sygnałach powolnego - ale jednak - ożywienia w gospodarce Chin, które są największym importerem ropy na świecie. Inwestorzy czekają na czwartkowe spotkanie krajów sojuszu OPEC+ - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na I kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 68,50 USD, wyżej o 0,74 proc.
Brent na ICE na I jest wyceniana po 72,35 USD za baryłkę, po zwyżce o 0,71 proc.
Inwestorzy pozytywnie oceniają dane o wzroście w chińskim sektorze przemysłowym.
Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin, wyniósł w listopadzie 51,5 pkt. wobec 50,3 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca - podano w wyliczeniu Caixin Media. Analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie 50,6 pkt.
To już drugi z rzędu wzrost tego wskaźnika i wstępna oznaka ożywienia w gospodarce tego największego importera ropy naftowej na świecie po tym, jak chińskie władze od końca września ogłosiły szereg działań stymulujacych wzrost gospodarczy.
Tymczasem gracze czekają na przełożone z 1 grudnia na 5 grudnia spotkanie krajów OPEC+.
Od stycznia 2025 r. planowano zwiększenie dostawy ropy z OPEC+ o 180 tys. baryłek dziennie, a grupa od końca 2022 r. ogranicza te dostawy, aby podtrzymać wyższe ceny ropy na globalnych rynkach.
Delegaci na to spotkanie podawali wcześniej, że rozpoczęto rozmowy na temat opóźnienia większych dostaw ropy, potencjalnie o kilka miesięcy.
W ub. tygodniu liderzy OPEC+ - Arabii Saudyjskiej i Rosji - odbyli podróże do innych krajów OPEC+, w tym Iraku i Kazachstanu.
"OPEC+ jest teraz +między młotem a kowadłem+" - ocenia Harry Tchilinguirian, szef badań nad rynkami ropy naftowej w Onyx Commodities Ltd.
Irak, Rosja i Kazachstan mają obecnie problemy z realizacją swoich zobowiązań wydobywczych w ramach obowiązujących obecnie cięć dostaw z OPEC+, które zadeklarowały w tym roku.
Podczas spotkania OPEC+ w tym tygodniu traderzy będą uważnie analizować wszelkie sygnały dotyczące przyszłej produkcji ropy przez kraje tego sojuszu.
Analitycy oczekują, że OPEC+ już trzeci raz opóźni termin większych dostaw ropy.
"Na razie przed spotkaniem OPEC+ na rynkach panuje duża niepewność" - mówi Warren Patterson, szef strategii towarowej w ING Groep NV.(PAP Biznes)
aj/ asa/