Ceny ropy w USA zwyżkują, rosną napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie
Ceny ropy naftowej w USA zwyżkują, zmniejszając straty z całego tygodnia. Napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie rosną po doniesieniach, że Iran przygotowuje odwetowe uderzenie na Izrael z terytorium Iraku w najbliższych dniach.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 71,25 USD, wyżej o 2,8 proc.
Brent na ICE na XII jest wyceniana po 74,73 USD za baryłkę, po zwyżce o 2,6 proc.
Izraelski wywiad sugeruje, że Iran przygotowuje się do ataku na Izrael z terytorium Iraku w najbliższych dniach, prawdopodobnie jeszcze przed wyborami prezydenckimi w USA 5 listopada - podał w czwartek portal Axios, powołując się na źródła. Jak wskazał portal, oczekuje się, że atak zostanie przeprowadzony z Iraku przy użyciu dużej liczby dronów i pocisków balistycznych.
Obok rosnących napięć geopolitycznych, ceny ropy naftowej są też wspierane przez oczekiwania na rynku, że OPEC+ może opóźnić planowane, grudniowe zwiększenie produkcji surowca o miesiąc lub dłużej - poinformowała agencja Reutera, powołując się na źródła. Decyzja w tej sprawie może zapaść w przyszłym tygodniu.
W całym tygodniu ceny ropy mogą jednak znaleźć się na minusie ze względu na mocną zniżkę w poniedziałek po tym, jak izraelski atak na irańskie wojsko 26 października ominął obiekty naftowe i nuklearne i nie zakłócił dostaw energii.
"Pomimo tego, że rynek ropy naftowej może zamknąć kolejny dzień z rzędu na plusie, może nie być w stanie całkowicie wymazać dużego spadku, który nastąpił po poniedziałkowym otwarciu" - wskazuje analityk IG, Tony Sycamore.
Tymczasem w Chinach aktywność produkcyjna powróciła w październiku do wzrostu - indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin, wyniósł w ubiegłym miesiącu 50,3 pkt. wobec 49,3 pkt. na koniec września. Odczyt potwierdził oficjalne dane z czwartku, które wykazały, że aktywność produkcyjna wzrosła w październiku po raz pierwszy od sześciu miesięcy.
W USA zapasy benzyny nieoczekiwanie spadły w ubiegłym tygodniu do najniższego poziomu od dwóch lat w związku ze zwiększonym popytem - podała w środę Energy Information Administration (EIA). Zapasy ropy naftowej również odnotowały niespodziewany spadek w związku ze spadkiem importu.
Kluczowe dla rynku ropy w najbliższych dniach mogą być zbliżające się wybory prezydenckie w USA. Nowe sondaże w kluczowych stanach wskazują jednak na brak wyraźnego faworyta.
W serii sondaży CNN z siedmiu kluczowych stanów Kamala Harris wygrywa w czterech z nich, przegrywa w dwóch, a w jednym - Pensylwanii - ma równe poparcie z Donaldem Trumpem. Inne nowe badania wskazują jednak na niewielką przewagę kandydata Republikanów w wyborach prezydenckich w USA. (PAP Biznes)
pat/