FoodWell stawia na e-commerce; chce eksportować na nowe rynki
FoodWell chce aktywniej wejść w segment e-commerce, a także eksportować na nowe rynki w Europie – powiedział prezes spółki Marian Owerko, podczas Forum Rynku Spożywczego i Handlu.
Spółka informowała wcześniej, że chce, by 1/3 przychodów pochodziła z kanału e-commerce oraz eksportu.
„Potwierdzam, że taka cyfra się pojawiła w naszej strategii. Do tej pory było to 12-13 proc., dlatego, że nasz eksport był robiony oportunistycznie i są to dosyć przypadkowe destynacje. Teraz chcemy to robić aktywnie, prowadzimy wiele rozmów, niektóre z nich nawet już zamykamy” – powiedział Marian Owerko.
Jak powiedział, eksport ma uniezależnić spółkę od rynku polskiego, a także poprawić bilans walutowy.
„Obecnie mamy ujemny bilans walutowy i taka sytuacja jest dla nas trudna. Chcemy to przynajmniej wyrównać” – powiedział Marian Owerko.
FoodWell chce także wejść głębiej w segment e-commerce.
„Wszyscy widzimy, że e-commerce rośnie. Najmniej dotyczy to żywności, ale wzrost jest duży np. w ubraniach, AGD, czy RTV. Zaczyna się liczyć łatwość robienia zakupów, więc e-commerce w żywności będzie rósł. Biorąc pod uwagę skład obecnego akcjonariatu FoodWell, na pewno jest nam bliżej do tego segmentu” – powiedział prezes spółki.
Jego zdaniem, e-commerce pozwala na lepszą komunikację z klientem.
„Komunikacja z klientem jest bezpośrednia, więc szybciej będziemy mieli informację co, dlaczego, jak i kiedy klient kupuje, a także, co on myśli. Poza tym, e-commerce jest bardziej sfokusowany na produkty brandowe” - powiedział.
Jak ocenił prezes FoodWell, branża spożywcza jest w wielu kategoriach jeszcze nieskonsolidowana.
„Przy dużym dostępie do kapitału pojawiali się producenci, którzy nie do końca panowali nad kosztami, ale panowali nad niską ceną, co psuło rynek” – powiedział Marian Owerko.
„Firmą trzeba zarządzać tak, jakby była zawsze w kryzysie. Nie wszyscy to rozumieją, a tani pieniądz rozleniwia. Klient w trudnym czasie już nie będzie z taką chęcią kupować, trzeba zadbać o wszystkie obszary, o cenę jednostkową, o wielkość opakowania, o komunikację, o mocniejsze starcie z markami własnymi. Producenci marek brandowych muszą zadbać o każdy element biznesu. Jeśli zadbamy w roku 2023 i 2024 to w 2025 będziemy mocniejsi” – dodał.
12 października Bakalland połączył się z Purellą. Nową nazwą firmy jest FoodWell.
Firma zakłada, że do 2026 roku przekroczy 1 mld złotych obrotu rocznie.
Przyjęta strategia FoodWell obejmuje 10-letni horyzont. Nowa firma chce rozwijać wszystkie marki, które funkcjonowały do tej pory w obu spółkach. W portfelu FoodWell znajdują się: Bakalland, Delecta, Anatol, Purella i BeRAW. FoodWell chce być liderem w kategorii zdrowych produktów ze szczególnym wskazaniem na roślinne pochodzenie składników. (PAP Biznes)
pam/ ana/