Na rynkach ropy kontynuacja spadków notowań
Ceny ropy na globalnych giełdach kontynuują spadki notowań z poprzedniej sesji. Inwestorzy oceniają mieszane dane o zapasach paliw w USA i informacje dotyczące dostaw rosyjskiej ropy - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na X kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 63,73 USD, niżej o 0,50 proc.
Brent na ICE na XI jest wyceniana po 67,66 USD za baryłkę, w dół o 0,43 proc.
Inwestorzy oceniają najnowsze mieszane dane o stanie zapasów paliw za Oceanem.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły aż o 9,29 mln baryłek, czyli o 2,19 proc., do 415,36 mln baryłek - wynika z danych amerykańskiego Departamentu Energii (DoE).
To najmocniejszy spadek tych zapasów od 3 miesięcy i oznaka znaczącego wzrostu eksportu amerykańskiego surowca.
Z kolei zapasy benzyny spadły w tym czasie o 2,35 mln baryłek, czyli o 1,07 proc., do 217,65 mln baryłek.
Tymczasem rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, mocno wzrosły - o 4,05 mln baryłek, czyli o 3,35 proc., do 124,68 mln baryłek - wynika z danych DoE.
To najwyższy poziom tych zapasów od stycznia 2025 r., co - zdaniem analityków - dodaje pesymistycznego wydźwięku raportowi o zapasach ropy i jej produktów w USA.
"Potencjał do wzrostów cen ropy naftowej pozostaje niestety ograniczony ze względu na słabe, szersze trendy rynkowe" - wyjaśnia Gao Jian, analityk Qisheng Futures Co. Ltd.
Tymczasem eksport ropy z Rosji wytraca impet po tym, jak skierowano jej dostawy na Bałtyk z powodu ataków ukraińskich dronów na kluczowe rosyjskie obiekty naftowe.
Wg danych zebranych przez agencję Bloomberg od 14 września średni tygodniowy przepływ rosyjskiej ropy drogą morską wynosił ok. 3,18 mln baryłek dziennie. To o 934 tys. b/d mniej w porównaniu z poprzednim tygodniem i jest to też największy spadek tego przepływu ropy od lipca 2024 r.
W ub. tygodniu ukraińskie drony zaatakowały rosyjski nadbałtycki port w Primorsku, co spowodowało krótkotrwałe zawieszenie działania obiektu i uszkodzenie 2 tankowców. Tygodniowy eksport ropy z tego miejsca spadł do najniższego poziomu od końca lipca.
Z kolei przepływy rosyjskiej ropy z innego portu nadbałtyckiego - Ust-Ługi - wyniosły zaledwie połowę tego, ile w poprzednim tygodniu.
Bezpercedensowe ataki Ukrainy na rosyjską infrastrukturę naftową - od portów po rafinerie - sprawiły, że traderzy coraz cześciej zastanawiają się, czy działania te mogą doprowadzić do istotnego zmniejszenia dostaw rosyjskiej ropy. (PAP Biznes)
aj/ gor/