W USA ceny ropy kontynuują wzrosty po mocnym skoku w poniedziałek

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku kontynuują wzrosty po mocnym skoku notowań na poprzedniej sesji - najmocniejszym od prawie 4 tygodni. Niepokój inwestorów wywołują informacje o mniejszej produkcji rosyjskiej ropy - informują maklerzy.


Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na III kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 72,67 USD, wyżej o 0,48 proc.

Brent na ICE na IV jest wyceniana po 76,27 USD za baryłkę, po zwyżce o 0,53 proc.

Niepokój inwestorów wywołują informacje o mniejszej produkcji ropy w Rosji.

W styczniu produkcja rosyjskiej ropy wyniosła 8,962 mln baryłek dziennie - wynika z danych przekazanych przez anonimowe źródła. To o 16 proc. mniej niż wynosi przyznana temu krajowi kwota dostaw przez OPEC+.

Rosja utajnia swoje oficjalne dane dotyczące wydobycia ropy naftowej po tym, jak kraje Zachodu nałożyły sankcje na rosyjski sektor energetyczny po inwazji na Ukrainę.

To wyraźnie komplikuje weryfikację danych, a obserwatorzy rynku paliw polegają na wskaźnikach takich jak rosyjski eksport morski i produkcja krajowych rafinerii.

Z danych agencji Bloomberg wynika, że eksport rosyjskiej ropy nie został jeszcze ograniczony przez najnowsze amerykańskie sankcje - ze stycznia - skierowane m.in. przeciwko rosyjskiemu surowcowi, a jego przepływy są generalnie stabilne.

W tygodniu kończącym się 2 lutego łącznie 29 tankowców załadowało 21,61 mln baryłek rosyjskiej ropy - pokazują dane "śledzące" ruch statków oraz raporty agentów portowych.

Analitycy wskazują jednak, że zmalała wartość eksportu rosyjskiej ropy ze względu na spadek jej cen, co spowodowało, że wartość brutto eksportu surowca z Rosji zmniejszyła się o ok. 110 mln USD, do 1,39 mld USD w tygodniu kończącym się 2 lutego.

Tymczasem inwestorzy nadal rozważają też skutki wprowadzanych przez prezydenta USA Donalda Trumpa ceł, ostatnio na stal i aluminium.

Cła mogłyby zaszkodzić m.in. amerykańskiemu przemysłowi energetycznemu, w tym wiertniom ropy naftowej, które są zależne od specjalistycznej stali, a taka nie jest produkowana w Ameryce.

"Dla rynków ropy poważnym wyzwaniem pozostaje modelowanie wpływu tego, co już obecnie wiemy - m.in. o cłach USA, i tego, czego jeszcze nie wiemy na temat kolejnych taryf celnych" - mówi Chris Weston, szef badań w Pepperstone Group Ltd.

Gracze uważnie śledzą również doniesienia dotyczące Bliskiego Wschodu.

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że jeśli Hamas nie wypuści wszystkich izraelskich zakładników do soboty, to "Izrael powinien zerwać zawieszenie broni i rozpęta się piekło".

Amerykański prezydent zagroził też wstrzymaniem pomocy dla Egiptu i Jordanii, jeśli kraje te nie zgodzą się na jego pomysł przesiedlenia do nich uchodźców z Gazy.

Na rynku ropy z Bliskiego Wschodu widać oznaki napięcia, a producenci surowca z tego regionu podnoszą ceny ropy dla swoich głównych klientów w Azji o największe kwoty od lat. To - zdaniem analityków - może przyczynić się do pozyskania dodatkowych petrodolarów, które pokryją kluczowe potrzeby finansowe bliskowschodnich producentów ropy. (PAP Biznes)

aj/ ana/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,4545 0,09%
1 EUR 4,1908 -0,21%
1 GBP 5,0283 0,12%
100 JPY 2,6640 0,32%
1 USD 4,0352 -0,43%