DZIEŃ NA FX/FI: PLN słabszy wobec EUR; powodzenie aukcji MF ryzykiem dla rentowności SPW

Po poniedziałkowym umocnieniu złotego wobec euro, we wtorek polska waluta lekko osłabiła się. Rentowności krajowych obligacji wzrosły. Zdaniem ekonomistów, notowania walut, w tym złotego, w kolejnych miesiącach będą zależały od danych makro ze strefy euro. Wzrost rentowności SPW powinien wyhamować, jednak istotnym ryzykiem jest powodzenie najbliższych aukcji sprzedaży obligacji.


"Wczoraj mieliśmy dużą dawkę optymizmu na rynkach globalnych. Euro umocniło się wobec dolara i to pomogło złotemu. Kurs eurozłotego przetestował okolice 4,24 i był najniższy od maja ubiegłego roku" - powiedział PAP Biznes Przemysław Kwiecień, główny ekonomista Domu Maklerskiego XTB.

Jego zdaniem, poniedziałkowe dobre nastroje na świecie związane były z kilkoma czynnikami.

"Z jednej strony mieliśmy lepsze dane w sektorze usług w strefie euro, a z drugiej strony trochę wyższe dane o inflacji w Niemczech, co teoretycznie mogłoby podważać oczekiwania co do cięć stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Sporo było zamieszania w kwestii polityki handlowej D. Trumpa. Wczoraj pojawiły się spekulacje, że cła, które nowy prezydent USA będzie wprowadzać, nie będą tak szerokie jak mówiło się w kampanii wyborczej. To byłoby pozytywne dla euro i negatywne dla dolara i rynek na to zareagował. Bardzo szybko Trump zdementował te pogłoski twierdząc, że jego zapowiedzi są aktualne, jednak osłabienie dolara wobec euro już utrzymało się" - powiedział ekonomista.

"Złoty dziś trochę traci, ale nie oddał jeszcze całego wczorajszego umocnienia. Musimy wziąć pod uwagę, że wczoraj nie było na rynku polskich graczy, więc dzisiaj ten wczorajszy ruch jest legitymowany" - dodał.

Jego zdaniem, notowania walut w kolejnych miesiącach będą zależały od danych makroekonomicznych ze strefy euro.

"Początek roku jest w dobrych nastrojach. Pytanie, na ile dane makroekonomiczne ze strefy euro, które w czwartym kwartale 2024 r. nie były dobre, pozwolą na utrzymanie tych pozytywnych nastrojów w kolejnych miesiącach. To największy znak zapytania z punktu widzenia euro, a w związku z tym także z punktu widzenia złotego" - powiedział.

RYNEK DŁUGU

Jak ocenia, na krajowym rynku długu inwestorzy przyglądają się rynkom globalnym, gdzie rentowności pozostają wysokie.

"W połączeniu z jastrzębim nastawieniem RPP, wpływa to pozytywnie na rentowności w Polsce i sprawia, że jeśli chodzi o 10-latkę, zbliżamy się powoli do poziomu 6 proc., gdzie ostatnio byliśmy w okolicach października ubiegłego roku" - powiedział.

"Polityka Fed uległa schłodzeniu i rynek nie oczekuje już tak wielu obniżek stóp w Stanach. To ciągnie w górę rentowności obligacji amerykańskich i wpływa pozytywnie na rentowności na innych rynkach" - dodał.

Jego zdaniem, wzrosty rentowności polskich obligacji powinny wyhamować.

"Jeśli przyjdzie spowolnienie w strefie euro, pojawi się kontrargument, więc wydaje mi się, że wzrosty rentowności w Polsce nie mają ogromnego potencjału, chyba, że będziemy mieć do czynienia z problemem z finansowaniem. Pamiętajmy, że na ten rok mamy potężny deficyt budżetowy, który trzeba będzie sfinansować. Jeśli dojdzie do większych obaw rynku, byłby potencjał do tego, by rentowności się urwały" - powiedział.

Ministerstwo Finansów poinformowało we wtorek, że zaoferuje do sprzedaży 9 stycznia obligacje o łącznej wartości 6-10 mld zł.

"Aukcje są zawsze testem dla rynku, ale ważne jest to, że rynek zna od dawna potrzeby emisji, więc to nie jest nic nowego. Jeśli jednak płynność na rynku międzybankowym nagle spada, to może się odbijać na naszych obligacjach. Jeśli aukcja się nie udaje, to jest to istotny element ryzyka przy tak dużym deficycie" - powiedział Przemysław Kwiecień.

We wtorek członek RPP Ireneusz Dąbrowski napisał na platformie X, że procesy inflacyjne są wygaszone, a miernik inflacji jest przejściowo obciążony jest polityką regulacyjną i fiskalną.

Z kolei członek RPP Ludwik Kotecki poinformował w TVN 24, że maksymalny poziom inflacji wyniesie 5 proc. w lutym, a po czym nastąpi stopniowy spadek. Kotecki powiedział, że gospodarka polska potrzebuje luźniejszej polityki monetarnej w celu dodania impulsu gospodarce.

Eurostat podał w I wyliczeniu, że ceny konsumpcyjne w strefie euro wzrosły o 2,4 proc. w grudniu w ujęciu rdr. Na rynku szacowano wzrost o 2,4 proc. wobec +2,2 proc. miesiąc wcześniej. Mdm CPI wyniósł +0,4 proc. wobec szacunków +0,3 proc. i +0,4 proc. miesiąc wcześniej.

Inflacja wg HICP w Niemczech w grudniu 2024 r. wyniosła 2,8 proc. rdr wobec 2,4 proc. miesiąc wcześniej - podało niemieckie biuro statystyczne we wstępnym wyliczeniu. Oczekiwano +2,5 proc.

poniedziałek poniedziałek piątek
16:32 09:15 16:41
EUR/PLN 4,2603 4,2487 4,2708
USD/PLN 4,1055 4,0809 4,153
CHF/PLN 4,5224 4,5128 4,5662
EUR/USD 1,0377 1,0411 1,0284
PS1026 5,15 5,15 5,14
DS1029 5,57 5,57 5,55
DS1034 5,97 5,94 5,92

(PAP Biznes)

pam/ ana/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5158 -0,52%
1 EUR 4,2586 -0,31%
1 GBP 5,1336 -0,40%
100 JPY 2,6134 1,04%
1 USD 4,1335 1,39%