Nowy rząd Niemiec nie będzie miał mandatu na głębokie reformy w kraju - Pekao SA (opinia)

pap_20220502_3JF.jpg

Nowy rząd Niemiec nie będzie miał mandatu na głębokie reformy w kraju - oceniają analitycy Pekao SA.


W przedterminowych wyborach parlamentarnych w Niemczech zwycięstwo odniósł konserwatywny blok CDU/CSU, uzyskując 28,6 proc. głosów. Lider ugrupowania Friedrich Merz pretenduje do stanowiska kanclerza federalnego. Partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), określana jako populistyczna i skrajnie prawicowa, zajęła drugie miejsce z poparciem na poziomie 20,8 proc. W porównaniu z wyborami 2021 roku jest to dwukrotny wzrost.

Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) kanclerza Olafa Scholza uzyskała 16,4 proc. głosów, co jest dla tej partii najgorszym wynikiem w historii wyborów do Bundestagu. Miejsca w parlamencie zapewnili sobie także Zieloni, na których głosowało 11,6 proc. wyborców oraz lewica (Linke) z poparciem 8,8 proc.

"Tak czy inaczej po wczorajszych wyborach nie należy spodziewać się silnego niemieckiego głosu w europejskiej polityce ani głębokich reform gospodarczych w odpowiedzi na problemy strukturalne Niemiec. Na takie reformy nie ma zwyczajnie mandatu" - komentują analitycy.

Pekao pisze, że choć wybory nie wyłoniły zdecydowanego zwycięzcy, to zasygnalizowały przesunięcie preferencji społecznych wyraźnie na prawo. Można się więc spodziewać rewizji niemieckiej polityki w następujących kierunkach:

- Złagodzenie polityki klimatycznej: zmniejszenia restrykcji co do zakupu nowych pieców gazowych do ogrzewania domów, starania o opóźnienie zakazu sprzedaży samochodów spalinowych w UE, poluzowanie wymogów co do raportowania środowiskowego. Działania te nie oznaczają natomiast odwrotu od transformacji energetycznej jako takiej, ani wspierania elektromobilności.

- Wzrost protekcjonizmu w polityce handlowej: Lider CDU/CSU opowiada się silniejszą ochroną niemieckiego przemysłu i bardziej asertywną postawą względem Chin (np. nakładanie ceł).

- Wzrost wydatków zbrojeniowych: zarówno w samych Niemczech, jak i w Europie. CDU/CSU jest bardziej jastrzębia w polityce zagranicznej (antyrosyjska) niż SPD i gotowa poparcia tej polityki siłą militarną.

- Bardziej restrykcyjna polityka migracyjna, np. zawracanie migrantów przekraczających granicę lądową Niemiec w poszukiwaniu azylu, ograniczenie legalnej migracji do Niemiec, przyspieszenie deportacji migrantów, którym odmówiono prawa pobytu.

"Pod znakiem zapytania jest temat polityki fiskalnej. Niemcy potrzebują jej złagodzenia, aby pobudzić wzrost gospodarczy po ponad 2 latach stagnacji PKB. Na przeszkodzie stoi tzw. „hamulec długu”, czyli prawo, które wymaga utrzymania niskiego deficytu budżetowego i obniżania długu publicznego. Na głębszą reformę tego prawa nie zgadza się większość elektoratu, zwłaszcza po prawej stronie sceny politycznej" - wskazało Pekao SA w komentarzu.

"Mimo to, nowy kanclerz może się o taką reformę pokusić, żeby obniżyć podatki dla przedsiębiorstw (obietnica wyborcza CDU/CSU) i zwiększyć inwestycje publiczne. Nie należy jednak raczej liczyć na poluzowanie fiskalne w dużej skali. Niemcy są wciąż nastawione ostrożnie w tej sprawie" - dodał bank. (PAP Biznes)

map/ asa/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,4239 -0,21%
1 EUR 4,1664 -0,24%
1 GBP 5,0307 -0,20%
100 JPY 2,6620 0,64%
1 USD 3,9879 -0,37%