Rewizja KPO bliżej początku '25, ryzyko niewykorzystania pożyczek na zieloną transformację miast - Szyszko, MFiPR (wywiad)
Kolejna rewizja KPO będzie miała miejsce bliżej początku przyszłego roku, a resort funduszy identyfikuje ryzyko niewykorzystania pożyczek KPO na zieloną transformację miast - poinformował PAP Biznes wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko.
„Identyfikujemy duże zagrożenie np. w instrumencie zielonej transformacji miast, gdzie jest po prostu bardzo dużo pieniędzy, około 40 mld złotych” - powiedział PAP Biznes Szyszko, pytany o środki z części pożyczkowej z KPO, które mogą zostać niewykorzystane.
„To jest jedna z największych kieszeni w KPO, więc to jest logiczne, że to (ryzyko niewykorzystania pożyczek KPO) jest tam duże” – dodał, dopytywany jak duże jest ryzyko niewykorzystania pożyczek KPO w tej części.
„Jeździmy teraz po Polsce, bo okazało się, że leżała komunikacja zasad korzystania z KPO ze strony rządu do samorządowców. Moja diagnoza jest taka, że przez 2 lata nikt nie chciał brać odpowiedzialności politycznej w poprzednim kierownictwie tego resortu i rządzie za temat KPO” - dodał.
Jak zauważył, samorządy nie miały świadomości, że to są długoterminowo spłacalne środki na warunkach niedostępnych na rynku, z możliwością 5-proc. umorzenia na inwestycje nie przynoszące zysków.
Pytany, ile pożyczek z KPO może przepaść, odparł, że ministerstwo nie jest w stanie tego oszacować.
"Priorytetem jest wykorzystanie całej części grantowej, sto kilkanaście miliardów złotych, a z części pożyczkowej to drugi priorytet i będziemy z tego korzystać tam, gdzie ma to sens” – powiedział wiceminister.
Pytany o kolejną rewizję KPO, która miała być mniejsza od poprzedniej i być techniczna, potwierdził, że taka właśnie będzie.
„Należy się jej spodziewać raczej bliżej początku przyszłego roku. Ma być mniejsza i musi być szybsza niż ta ostatnia. Będzie obejmowała przede wszystkim dostosowanie wskaźników, weryfikację założonych kosztów inwestycji po ich zrealizowaniu, ewentualnie jakieś przesunięcia w ramach KPO” – wyjaśnił Szyszko.
Pytany, czy w związku z opóźnieniem realizacji niektórych reform w ramach kamieni milowych KPO, kwota płatności z KPO w kolejnych wnioskach nie będzie pomniejszona, odparł, że MFiPR jako ministerstwo koordynujące KPO będzie chciało tak to ułożyć, żeby zawnioskować o maksymalne kwoty.
„Przed nami wysłanie kolejnych wniosków o płatność w grudniu i do nich jest kilkadziesiąt reform i inwestycji, które muszą być wykonane – kilka już mamy odhaczone jako wykonane, kilkanaście jest w toku i kilkanaście, które wymagają jeszcze dużej pracy ze strony resortów” – wymienił wiceminister i zastrzegł, że MFiPR ma pełne zrozumienie, że KPO jest trudnym instrumentem, na który czasem brakuje zasobów w niektórych ministerstwach.
„Jednocześnie widzimy, że wszyscy robią wszystko, aby dowieźć te wnioski o płatność” – zaznaczył.
Julita Żylińska (PAP Biznes)
jz/ asa/