Wykonawcy zgłaszani prokuraturze złożyli wnioski o 600 mln zł dotacji z Czystego Powietrza - MKiŚ
Wykonawcy, których działania NFOŚiGW zgłasza prokuraturze, złożyli w imieniu beneficjentów wnioski o dotacje z programu "Czyste Powietrze" o wartości ok. 600 mln zł - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska w odpowiedzi na interpelację poselską.
"Jeśli chodzi o skalę nieprawidłowości w programie +Czyste Powietrze+, to w I półroczu 2024 r. przeprowadzono 4,6 tys. kontroli. Liczba kontroli zakończonych wypowiedzeniem umowy w I półroczu 2024 r. to 67, a 573 kontrole (czyli 12 proc.) zakończyły się obniżeniem wartości dotacji" - napisał resort klimatu.
Dodał, że dla inwestycji realizowanych na podstawie wniosków składanych od 22.04.2024 r. wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej (wfośigw) kontrolują co najmniej 5 proc. inwestycji.
"Kontrole są realizowane na miejscu inwestycji. NFOŚiGW przygotował zawiadomienie do prokuratury dotyczące kilku firm, co do których istnieje uzasadnione podejrzenie popełniania przestępstw w ramach programu +Czyste Powietrze+. Dotyczy to 6 tys. wniosków o dotacje z programu +Czyste Powietrze+ z całej Polski. Wykonawcy, których działania NFOŚiGW zgłasza prokuraturze, złożyli wnioski o dotacje w imieniu beneficjentów o wartości ok. 600 mln zł" - napisano w odpowiedzi.
Dodano, że NFOŚiGW na bieżąco współpracuje z organami ścigania.
"Kontrole przeprowadzone przez NFOŚiGW wykazały podejrzenie nadużyć w działaniu firm wykonawczych. Skala tych nieprawidłowości jest duża i dotyczy przede wszystkim możliwości popełnienia oszustwa, wyłudzenia, podrobienia lub przerobienia dokumentu, poświadczenia nieprawdy oraz posłużenia się dokumentem potwierdzającym nieprawdę" - wymieniono.
Zidentyfikowane zostały m.in. przypadki zawyżania rachunków za usługi i materiały, realizacji nieefektywnych inwestycji, wymuszania udzielenia pełnomocnictwa.
"Firmy, których dotyczy zawiadomienie, w imieniu swoich beneficjentów wnioskowały najczęściej o najwyższy poziom dofinansowania, który w programie wynosi 136,2 tys. zł. Beneficjenci nie posiadają jednak często żadnych lub prawie żadnych dokumentów dotyczących realizowanego przedsięwzięcia. Pełnomocnicy nie uzgadniają optymalnego zakresu prac, ich zakres jest narzucany jako możliwy do realizacji w ramach dotacji, którą można uzyskać z programu” - podał MKiŚ.
Dodał, że beneficjenci w większości przypadków nie mają świadomości, co obejmuje wniosek o dofinansowanie, w tym jakie oświadczenia są tam składane.
"Po podpisaniu pełnomocnictwa już o niczym nie są informowani. Wcześniej do prokuratury i policji trafiły 103 zawiadomienia o podejrzeniu nieprawidłowości z wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej" - podkreślono.
Program jest współfinansowany ze środków unijnych, m.in. KPO. (PAP Biznes)
jz/ asa/