W II poł. roku tylko 18 proc. firm planuje większe zatrudnienie – Randstad

"W drugiej połowie 2025 roku polskie przedsiębiorstwa ostrożnie podchodzą do planów rekrutacyjnych – 18 proc. firm planuje zwiększyć zatrudnienie, natomiast aż 74 proc. chce je utrzymać na obecnym poziomie" - napisano w raporcie.

Jednocześnie aż 45 proc. dużych firm planuje zwiększyć zatrudnienie, co - zdaniem analityków - może oznaczać silniejszą konkurencję o talenty w niektórych specjalizacjach.

Redukcję zatrudnienia planuje 5 proc. firm, a 3 proc. nie ma sprecyzowanych planów.

"Spowolnienie gospodarcze od ponad roku ogranicza liczbę nowych stanowisk i rekrutacji, co obniża rotację i zapotrzebowanie na pracowników. Do momentu solidnego umocnienia się pozytywnych sygnałów z polskiej gospodarki trudno spodziewać się wzmożonej liczby nowych rekrutacji na rynku" - skomentowano w raporcie.

Przed letnim okresem pracy sezonowej o jedną trzecią spadła liczba pracodawców rozważających rekrutacje pracowników tymczasowych - tylko 10 proc. firm planuje zatrudnienie sezonowe; podczas gdy w 2024 r. było to 34 proc.

Zdaniem autorów raportu może się wiązać z odczuwanym spowolnieniem gospodarczym i jeszcze wciąż zbyt małym portfelem zamówień na najbliższy kwartał, szczególnie w mniejszych firmach.

Jednocześnie 65 proc. przedsiębiorstw ocenia swoją kondycję finansową jako dobrą, co - zdaniem analityków - sugeruje, że poprawiająca się sytuacja gospodarcza może sprzyjać zintensyfikowaniu rekrutacji.

"Pomimo niepewności geopolitycznej i makroekonomicznej sytuacja firm w Polsce jest dobra, a pracodawcy dostrzegają rynkowe szanse i wzrost zamówień. Pozytywne oceny przeważają w dużych przedsiębiorstwach, które lepiej zabezpieczają się na trudne czasy" - wskazano.

Dodano, że mniej optymizmu widać wśród mniejszych firm, pracodawców działających w niewielkich ośrodkach miejskich oraz w logistyce, w której nakłada się kilka globalnych wyzwań.

Aż 84 proc. przedsiębiorstw nie planuje zmian wynagrodzeń, a podwyżki przewiduje 6 proc.

Autorzy raportu wskazują, że druga połowa roku rzadko jest okresem planowanych podwyżek, a ostatnie dwa lata były wyjątkiem ze względu na wzrost płacy minimalnej i wysoką dynamikę wynagrodzeń, sprzyjającą dzieleniu podwyżek na transze.

"W tym roku dynamika płac spadła, a podwyżka płacy minimalnej nastąpiła tylko w styczniu, nie ma już więc czynników wspierających dodatkowe wzrosty. Tam, gdzie się pojawią, ich średni poziom oscylować będzie najczęściej w okolicach 2 proc." - napisano.

Jednocześnie jednak badanie Randstad realizowane wśród pracowników pokazuje, że rośnie odsetek osób, które przy lepszej koniunkturze mogą zmienić zatrudnienie.

"Niesie to ryzyko zwiększonej rotacji w firmach i skłania pracodawców do pewnych kompromisów w procesach rekrutacyjnych" - skomentowano.

Badanie przeprowadzano w dniach 23 kwietnia - 22 maja 2025 roku, wzięła w nim udział grupa 1.000 przedstawicieli firm. (PAP Biznes)

jz/ asa/