DZIEŃ NA RYNKACH: Futures w USA wahają się, w centrum uwagi dane makro i wyniki spółek
Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy giełdowe wahają się, na giełdach w Europie wzrosty. W centrum uwagi inwestorów znajdują się wyniki finansowe spółek i dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki. Dolar umacnia się wobec euro.
Kontrakty na S&P 500, Dow Jones Industrial i Nasdaq Comp. są notowane w zakresie -0,2 proc. do +0,06 proc.
Inwestorzy obserwują wyniki finansowe największych spółek. PepsiCo i GE Aerospace notują wzrosty w handlu przedsesyjnym po tym, jak obie firmy odnotowały lepsze niż oczekiwano wyniki w drugim kwartale.
Trwający sezon publikacji wyników finansowych dobrze się rozpoczął - jak pokazują dane FactSet, do tej pory ponad 45 spółek z indeksu S&P500 zaraportowało wyniki, z których 87 proc. przekroczyło oczekiwania analityków.
W czwartek w centrum uwagi inwestorów znajdzie się też szereg danych makro z amerykańskiej gospodarki, w tym dane o sprzedaży detalicznej i tygodniowej liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, które zostaną opublikowane o godz. 14.30 czasu polskiego.
"Dane o sprzedaży detalicznej za czerwiec z jednej strony wskażą na zmiany preferencji konsumentów w wyniku zawirowań celnych, a z drugiej doprecyzują oczekiwania co do wzrostu PKB w II kw. 2025 r. Konsensus oczekuje niewielkiego wzrostu sprzedaży (+0,1 proc. mdm) po dość głębokim spadku (-0,9 proc. mdm) w maju" - wskazują ekonomiści PKO BP.
Analitycy śledzą ponadto doniesienia dotyczące przyszłości szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej, Jerome Powella, po tym jak w środę na rynku pojawiły się nieoficjalne informacje agencji Bloomberg, że prezydent USA Donald Trump prawdopodobnie zwolni prezesa Fed.
Niedługo potem prezydent USA poinformował jednak, że nie planuje zwolnienia Powella, co uspokoiło nieco nastroje inwestorów. Środowa sesja na Wall Street była zmienna, ale ostatecznie na koniec dnia główne indeksy znalazły się na plusach.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,53 proc. i wyniósł 44.254,78 pkt. S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,32 proc. i wyniósł 6.263,70 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 0,26 proc. do 20.730,49 pkt. To nowy historyczny rekord tego indeksu.
Główny strateg w Simplify Asset Management Michael Green ocenia, że środowe odbicie akcji wskazuje, iż potencjalne zwolnienie Powella nie jest aż tak istotne dla inwestorów.
"Jedyną prawdziwą informacją, którą dziś otrzymaliśmy jest to, że zwolnienie Powella nie jest aż tak wielką sprawą dla rynku" - wskazał Green w rozmowie z CNBC.
W ocenie Greena, w najbliższym czasie w centrum uwagi inwestorów znajdą się wyniki finansowe największych spółek.
"Byłbym bardzo zaskoczony, gdybyśmy nie otrzymali stosunkowo dobrych raportów od liderów technologicznych. Nie jest to niemożliwe, ale byłbym zaskoczony" - powiedział Green.
Tymczasem na europejskich giełdach panują optymistyczne nastroje. Około godz. 13.40 indeks Stoxx Europe 50 rośnie o 0,91 proc., FTSE 100 zwyżkuje o 0,49 proc., CAC 40 idzie w górę 0,89 proc., a DAX zyskuje 0,85 proc.
Na rynku walutowym amerykański dolar umacnia się wobec euro - notowania EUR/USD zniżkują o 0,53 proc. do 1,1578. Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,45 proc. do 148,7.
Na rynku ropy WTI na NYMEX drożeje o 0,4 proc. do 66,7 USD za baryłkę, a Brent na ICE rośnie o 0,1 proc. do 68,6 USD. (PAP Biznes)
pat/ osz/