DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach wahania indeksów

Na rynku walutowym USD jest stabilny wobec swoich konkurentów. Bitcoin jest wyceniany po ok. 106.200 USD za token. Notowania złota rosną - informują maklerzy.

W Japonii Nikkei 225 traci 0,54 proc., a Topix zniżkuje o 0,12 proc.

W Chinach wskaźnik SCI zniżkuje o 0,11 proc., a CSI 300 jest wyżej o 0,05 proc.

W Hongkongu Hang Seng zwyżkuje o 0,46 proc.

W Korei Południowej KOSPI jest niżej o 0,64 proc.

Na Tajwanie TAIEX idzie wyżej o 0,11 proc.

W Indiach Sensex zniżkuje o 0,18 proc.

Inwestorzy zachowują ostrożność i niechętnie dodają ryzykowne aktywa do swoich portfolio przed czwartkowymi danymi ekonomicznymi z USA (stopa bezrobocia, PMI w usługach, ISM w usługach, zamówienia w przemyśle, zamówienia na dobra trwałe).

W Japonii trwa ocena działań prezydenta USA Donalda Trumpa, który poinformował we wtorek, że wbrew wcześniejszym wypowiedziom nie rozważa przedłużenia dekretu o zawieszeniu wyższych ceł dla prawie 70 krajów i UE, które upływa 9 lipca.

Donald Trump dodał, że napisze listy do przywódców innych państw, w tym Japonii, informujące o nowym poziomie ceł.

Trump odniósł się do prowadzonych negocjacji handlowych podczas briefingu na pokładzie Air Force One w drodze powrotnej z Florydy. Pytany, czy rozważa wydłużenie rozporządzenia zawieszającego wdrożenie ogłoszonych w kwietniu wyższych ceł, odparł, że "nie myśli o tym".

"Będę pisał listy do wielu krajów, (...) niektórym krajów nie pozwolimy nawet na handel z nami. Ale w większości przypadków ustalimy po prostu liczbę (poziom ceł-PAP), napiszemy im miły list, prawdopodobnie na jedną stronę lub najwyżej półtorej strony. I będzie on zasadniczo brzmiał: +gratulacje, to będzie zaszczyt pozwolić ci robić interesy w Stanach Zjednoczonych Ameryki+" - mówił Trump.

Sugerował, że jednym z krajów, które otrzymają taki list będzie Japonia, która zdaniem Trumpa nieuczciwie postępuje z USA, rzekomo nie przyjmując amerykańskiego ryżu i samochodów.

"Nie sprzedaliśmy im żadnego samochodu od 10 lat, nie biorą żadnych samochodów, ale sprzedają je nam. Więc powiemy im: sorry, nie możecie tak robić" - powiedział amerykański prezydent.

Donald Trump zapowiadał, że cła na towary z Japonii mogą wynieść 30-35 proc., czyli więcej od 24 proc. ogłoszonych 2 kwietnia podczas "Dnia Wyzwolenia".

Na razie giełdy na świecie, które kiedyś gwałtownie reagowały na nagłówki handlowe związane z polityką taryfową USA, teraz wydają się nie postrzegać dużego zagrożenia dla rynku i oceniają ryzyko jako małe.

Wśród inwestorów dominuje przekonanie, że Donald Trump przedłuży termin dotyczący stawek celnych, zgodnie ze swoim "schematem" - najpierw groźby, potem wycofywanie się.

Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 143,48 za 1 USD, bez zmian.

Euro jest po 1,1801 USD, stabilnie.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,25 proc., bez zmian.

Bitcoin kosztuje 106.220 USD za token, wyżej o 0,3 proc.

Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 3.340,00 USD za uncję, stabilnie, po zwyżce w ciągu poprzednich 2 sesji o 2 proc.

W Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują o 0,39 proc., na FTSE 100 rosną o 0,27 proc., na CAC 40 idą wyżej o 0,46 proc., a na DAX zwyżkują o 0,29 proc.

Giełdy w Europie głównie zniżkowały na koniec sesji we wtorek.

Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 stracił 0,29 proc., niemiecki DAX zniżkował o 0,8 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 0,04 proc., a brytyjski FTSE wzrósł o 0,28 proc.

Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 zniżkował o 0,18 proc.

Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od 0,22 proc. do 0,36 proc.

Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się solidnym wzrostem indeksu Dow i spadkami S&P 500 i indeksu Nasdaq.

Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,91 proc. i wyniósł 44.494,94 pkt.

S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,11 proc. i wyniósł 6.198,01 pkt.

Nasdaq Composite zniżkował o 0,82 proc. do 20.202,89 pkt. (PAP Biznes)

aj/ gor/