Ceny ropy idą w górę, lecz są na drodze do największego tygodniowego spadku od czerwca
Ceny ropy na globalnych giełdach idą w górę i zmierzają do zakończenia tygodnia z największą stratą od czerwca wobec oczekiwań rynku, że OPEC+ zwiększy znowu wydobycie, mimo obaw o nadpodaż.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na listopad zwyżkuje na NYMEX w Nowym Jorku o 0,98 proc. do 61,07 USD.
Cena Brent na ICE na grudzień rośnie o 0,92 proc. do 64,69 USD za baryłkę.
W ujęciu tygodniowym cena ropy Brent spada o 8 proc., natomiast cena ropy WTI o 7,5 proc..
Reuters podał, powołując się na źródła, że OPEC+ może w niedzielę zgodzić się na zwiększenie produkcji ropy naftowej nawet o 500.000 baryłek dziennie w listopadzie, trzykrotnie więcej niż w październiku, ponieważ Arabia Saudyjska dąży do odzyskania udziału w rynku.
"Jeśli OPEC+ ogłosi w ten weekend wzrost produkcji o 500.000 b/d, prawdopodobnie będzie to wystarczająco duża podwyżka, aby ponownie obniżyć cenę ropy naftowej, początkowo do poziomu wsparcia 58 USD, zanim nastąpi testowania tegorocznych minimów na poziomie około 55 USD” – powiedział Tony Sycamore, analityk z IG.
Analitycy wskazują, że potencjalnie wyższa podaż OPEC+, spowolnienie prac globalnych rafinerii ropy naftowej z powodu konserwacji i sezonowy spadek popytu w nadchodzących miesiącach mają przyspieszyć wzrost zapasów ropy w USA i innych krajach.
Agencja Informacji Energetycznej (EIA) poinformowała w środę, że zapasy ropy naftowej, benzyny i destylatów w USA wzrosły w zeszłym tygodniu w związku ze spadkiem aktywności rafineryjnej i spadkiem popytu. Międzynarodowa Agencja Energetyczna przewiduje, że w przyszłym roku nadwyżka na rynku ropy wzrośnie do rekordowego poziomu.
"Uważamy, że wrzesień był punktem zwrotnym, a rynek ropy naftowej zmierza obecnie w kierunku znacznej nadwyżki w czwartym kwartale 2025 roku i w przyszłym roku” – napisali analitycy JPMorgan w raporcie.
Ministrowie finansów państw G7 zapowiedzieli w środę, że podejmą kroki w celu zwiększenia presji na Rosję, uderzając w tych, którzy nadal zwiększają zakupy rosyjskiej ropy. (PAP Biznes)
kek/ osz/