Ceny ropy spadają po ostatnich silnych zwyżkach
Ceny ropy na globalnych giełdach spadają po ostatnich silnych zwyżkach. Rynek ropy podąża obecnie w dwóch kierunkach - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 64,73 USD, niżej o 0,40 proc.
Brent na ICE na XI jest wyceniana po 69,05 USD za baryłkę, w dół o 0,38 proc.
Ceny ropy na razie spadają - po najmocniejszym wzroście od lipca - po tym, jak retoryka prezydenta USA Donalda Trumpa wobec Rosji stała się bardziej agresywna, co zwiększa ryzyko geopolityczne.
Prezydent USA twierdząco odpowiedział na pytanie, czy państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną.
Prezydent USA wskazał też, że Chiny i Indie są "głównymi sponsorami" trwającej wojny w Ukrainie, ponieważ nadal kupują rosyjską ropę.
Donald Trump powiedział, że również Europa powinna zaprzestać zakupów energii od Rosji.
Tymczasem oficjalne dane z USA wskazują na spadek amerykańskich zapasów ropy i jej produktów.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 607 tys. baryłek, czyli o 0,15 proc., do 414,75 mln baryłek - podał w najnowszym raporcie amerykański Departament Energii (DoE).
Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 1,08 mln baryłek, czyli o 0,5 proc., do 216,57 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 1,69 mln baryłek, czyli o 1,35 proc., do 123 mln baryłek - podał DoE.
Na razie inwestorzy zastanawiają się, czy na rynkach ropy będzie jej nadmiar, bo firmy naftowe w irackim Kurdystanie uzgodniły z rządem federalnym i regionalnym wznowienie eksportu ropy, który został wstrzymany 2 lata temu.
Minister spraw zagranicznych Iraku poinformował, że eksport ropy naftowej z regionu Kurdystanu zostanie wznowiony "najpewniej w tym tygodniu".
Fuad Hussein, szef resortu spraw zagranicznych Iraku, dodał, że przyszłe przepływy ropy naftowej z tego terenu - dzięki nowym inwestycjom i nowym polom naftowym - mogą osiągnąć poziom nawet 500.000 baryłek dziennie.
"Rynek ropy podąża obecnie w dwóch kierunkach" - ocenia sytuację na giełdach paliw Haris Khurshid, dyrektor ds. inwestycji w Karobaar Capital LP.
"Ryzyko związane z dostawami ropy z Rosji przemawia za zwyżkami cen surowca, ale wznowienie przez Irak eksportu ropy z Kurdystanu będzie stanowić czynnik dla spadków notowań ropy" - wskazuje.
Khurshid ocenia, że wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa na temat Rosji mogą "wystraszyć" rynki energii i skłaniać inwestorów do "prewencyjnej" wyceny ryzyka związanego z Rosją.(PAP Biznes)
aj/ gor/