Na giełdach paliw spadki cen ropy - w centrum uwagi postępy w rozmowach pokojowych dot. Ukrainy
Ceny ropy na giełdach paliw spadają we wtorek, a w centrum uwagi inwestorów są postępy w rozmowach pokojowych dotyczących zakończenia wojny w Ukrainie - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na I 2026 kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 58,49 USD, niżej o 0,59 proc.
Brent na ICE na I jest wyceniana po 63,00 USD za baryłkę, niżej o 0,58 proc.
Inwestorzy oceniają postępy w rozmowach pokojowych dotyczących Ukrainy, które mogą utorować drogę do zwiększenia dostaw ropy na globalne rynki paliw.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył w poniedziałek, że po rozmowach ukraińskiej delegacji z przedstawicielami USA i Europy w Genewie liczba punktów amerykańskiej propozycji pokojowej została zmniejszona i nie wynosi już 28.
Zełenski zaznaczył, że dokument wciąż potrzebuje dopracowania.
"Wciąż jest nad czym wspólnie pracować – to bardzo trudne – aby przygotować dokument końcowy, i trzeba to zrobić godnie. I doceniamy, że większość świata jest gotowa nam pomagać, a strona amerykańska jest nastawiona konstruktywnie. Wczoraj praktycznie przez cały dzień trwały spotkania – to była trudna, niezwykle szczegółowa praca" – wskazał.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa przedstawiła w ubiegłym tygodniu prezydentowi Zełenskiemu plan pokojowy liczący 28 punktów i naciska na niego, by zaakceptował go najpóźniej do czwartku.
Plan został odebrany jako idący na rękę Rosji, choć amerykańscy urzędnicy zastrzegają, że może on jeszcze podlegać zmianom.
Europejscy liderzy odpowiedzieli w niedzielę na amerykański plan, przedstawiając swoją wersję projektu.
Propozycja wprowadza pewne modyfikacje wobec amerykańskiej propozycji m.in. w sprawie ograniczenia liczebności ukraińskiej armii i zakłada gwarancje podobne do tych z art. 5 NATO.
Tymczasem amerykański sekretarz sił lądowych Dan Driscoll przyjechał do stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich na rozmowy z szefem wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) i delegacją Rosji - wynika z informacji CBS News, która powołuje się na anonimowych urzędników i dyplomatów.
Analitycy wskazują, że jeśli ostatecznie dojdzie do porozumienia, sankcje Zachodu wobec Rosji mogą zostać złagodzone, a to potencjalnie zwiększy podaż ropy na rynkach paliw, które już i tak borykają się z nadmiarem tego surowca.
"Rozmowy pokojowe nadal będą miały znaczenie dla rynków ropy" - wskazuje Warren Patterson, szef strategii surowcowej w ING Groep NV.
"Każdy pozytywny postęp w rozmowach niesie jednak ze sobą ryzyko dalszego spadku notowań ropy" - dodaje.
Ropa naftowa - jak przypominają analitycy - straciła w tym roku na wartości, a zniżki notowań surowca odzwierciedlają rosnącą produkcję - zarówno ze strony krajów sojuszu OPEC+, jak i innych dostawców ropy. (PAP Biznes)
aj/ osz/