Profil:
Asseco Poland SAPolska u progu ożywienia w energetyce, Asseco chce wzmacniać się w tej branży (wywiad)
Polska stoi u progu ożywienia w energetyce, a firmy energetyczne rozpoczną projekty rozwojowe zamiast dostosowywać się do zmian regulacyjnych - uważa Tomasz Bendlewski, dyrektor Pionu Energetyki i Gazownictwa w Asseco Poland. Dodał, że Asseco chce przejmować firmy i wzmacniać pozycję w tej branży.
"Stoimy u progu ożywienia w branży energetycznej, czekamy na moment, w którym dynamicznie ona ruszy. Ten moment powoli nadchodzi. Ożywienie będzie wtedy, gdy firmy zaczną wdrażać nowe koncepty i nastąpi szukanie nowych wartości biznesowych na rynku” – powiedział w rozmowie z PAP Biznes Tomasz Bendlewski.
Dyrektor Pionu Energetyki i Gazownictwa w Asseco Poland wskazuje, że sektor energetyki, zamiast skupiać się na własnych projektach rozwojowych, od dobrych kilku lat zajmuje się głównie dostosowywaniem do olbrzymiej ilości zmian prawnych, które wprowadza ustawodawca.
„W przeszłości nie mieliśmy w tej branży momentu, który można by nazwać faktycznym ożywieniem rynkowym. Albo mieliśmy sytuację, że były prowadzone projekty, dzięki którym branża centralizowała systemy, albo jej działania były wymuszane przez zmiany prawne” – dodał.
W odczuciu Tomasza Bendlewskiego, znaczenie branży energetycznej w ostatnim czasie bardzo wzrosło.
"Przez lata nikt się specjalnie nie zastanawiał, skąd bierze się prąd. Po tym, co wydarzyło się na świecie, m.in. w Ukrainie, nagle zrozumieliśmy, że warto mieć własne źródła energii, a niekoniecznie być uzależnionym od źródeł z zewnątrz” – powiedział.
"Dzisiaj państwa, w tym Polska, stawiają na suwerenność energetyczną, czyli między innymi na odnawialne źródła energii OZE. Dodatkowo właściwie nikt już nie kwestionuje tego, że następują zmiany klimatyczne” – powiedział dyrektor Pionu Energetyki i Gazownictwa w Asseco Poland.
Konsekwencją jest to, że Polska i Europa muszą zastąpić węglowodory energią elektryczną, co powoduje, że wzrasta na nią zapotrzebowanie. Następuje również elektryfikacja wielu branż, powstają rynki lokalne, a to spowoduje, że inaczej będziemy korzystać z energii elektrycznej i będziemy jej potrzebować coraz więcej.
"Musimy przejść na odnawialne źródła energii ze względu na zmiany klimatu oraz bezpieczeństwo energetyczne, a zielona rewolucja nie jest chwilową modą. Będziemy szli w kierunku gospodarki niskoemisyjnej” - powiedział.
Zdaniem Bendlewskiego, szansą na projekty rozwojowe w branży będą środki z Krajowego Planu Odbudowy, zwłaszcza w zakresie sieci dystrybucyjnych oraz na transformację energetyczną w kierunku zielonej energii.
"Liczymy, że środki z KPO pobudzą rynek energetyczny, ale patrzę na to z pewnym dystansem. Niestety w energetyce nie działa normalne prawo zwrotu z inwestycji. Jeśli ktoś robi analizę projektu IT w sektorze energetycznym pod kątem rentowności i szans zwrotu poniesionych nakładów, to wygląda to najczęściej słabo. Jest to cecha tej branży, nie tylko w Polsce” - dodał.
Tomasz Bendlewski poinformował, że Asseco prowadzi rozmowy pod kątem przejęć firm, które zajmują się energetyką przyszłości, czyli zieloną energią lub lokalnymi rynkami.
"Była moda na startupy, ale nas bardziej interesują firmy, które już zarabiają na swoich produktach. Ze startupem jest tak, że ma on pomysł lepszy czy gorszy, ale często nie ma modelu biznesowego. Na pewno będziemy inwestowali w software związany z zieloną energią i zarządzaniem lokalnymi rynkami. Pewne rzeczy chcemy robić sami i pracujemy nad algorytmami związanymi z predykcją i prognozowaniem energii elektrycznej z wykorzystaniem AI, ale też staramy się szukać ciekawych produktów poza Polską” – powiedział.
Bendlewski wskazał, że na liście potencjalnych przejęć Asseco dominują spółki spoza Polski.
„Kiedyś patrzyliśmy bardzo mocno na rynek hiszpański. Ale dzisiaj na tej liście mamy firmy też z innych krajów. Zdecydowanie szukamy ciekawych rozwiązań w Europie” – dodał.
Obok przejęć firm, Tomasz Bendlewski chce zwiększać zatrudnienie w kierowanym przez siebie dziale.
"Praktycznie trwa u nas permanentna rekrutacja. Dzisiaj dużo łatwiej znaleźć specjalistę technicznego, który programuje w określonym języku lub zna się na jakiejś technologii, ale ciężko znaleźć kogoś, kto rozumie jak wykorzystać technologię na tym specyficznym i skomplikowanym rynku. Wiedza i kompetencje branżowe są game changerem dla branży IT” – powiedział.
W jego odczuciu również cyberbezpieczeństwo jest bardzo ważnym obszarem dla energetyki.
"Cała energetyka jest infrastrukturą krytyczną i trzeba się ścigać z tymi, którzy mogą nam zaszkodzić. Liczba incydentów zwiększa się w zasadzie z dnia na dzień. Nie ulega wątpliwości, że nakłady na cyberbezpieczeństwo będą rosły. Zmiany są nieuchronne, pozostaje tylko pytanie o ich tempo. Mam czasami wrażenie, że bardzo dużo o tym mówimy, ale wolniej idzie realizacja” – powiedział Tomasz Bendlewski.
Asseco chce w ciągu najbliższych miesięcy zaproponować energetyce nowe narzędzia związane ze sztuczną inteligencją. W opinii rozmówcy PAP Biznes, przyszłości w energetyce nie da się stworzyć bez AI.
"Energetyka to branża, w której sztuczna inteligencja ma wiele zastosowań. Mamy w niej mnóstwo danych i dużo powtarzalnych procesów, co oznacza, że AI doskonale się sprawdzi. Będziemy oferować narzędzia związane, np. z prognozowaniem i predykcją zużycia. Takie produkty trafią na rynek w ciągu kilku miesięcy” – powiedział Tomasz Bendlewski.
Pion Energetyki i Gazownictwa w Asseco Poland dostarcza rozwiązania do obsługi i rozliczeń klientów, czyli systemy klasy Biling&CIS, Flagowy produkt AUMS Biling&CIS ma blisko 60 proc. udziału w polskim rynku energii elektrycznej i prawie 100 proc. detalicznego rynku gazu.
"Dostarczamy też rozwiązania związane ze zbieraniem, kolekcją i agregowaniem danych. To również ważna część naszego biznesu, którego znaczenie będzie wzrastać. Rozwijamy narzędzia oparte o sztuczną inteligencję, portale obsługi klienta, system do obsługi elektromobilności i inne dedykowane rozwiązania” – powiedział.
"Mamy duże instalacje w Etiopii i Serbii. Staramy się wychodzić poza Polskę wykorzystując fakt, że jesteśmy firmą globalną. Ale najważniejszy jest dla nas rodzimy rynek, tutaj inwestujemy nasze środki rozwojowe i tutaj generujemy większość przychodów. Jesteśmy polską firmą i czujemy się odpowiedzialni za kierunki rozwoju rynku energetycznego w naszym kraju” – dodał.
Bendlewski wskazał, że na rynku producentów korporacyjnych systemów bilingowych w Polsce zostało w praktyce tylko Asseco i globalni gracze międzynarodowi. Podejmowane w przeszłości próby pisania takich systemów przez podmioty energetyczne skończyły się niepowodzeniem.
„Krajowa konkurencja nie przetrwała lub istotnie zmniejszyła swój udział w sektorze energetycznym. Są firmy, którym wydaje się, że energetyka to kraina mlekiem i miodem płynąca, można w nią wejść i łatwo zarobić, ale z reguły kończy się to źle. Największą barierą wejścia są kompetencje i związane z tym nakłady finansowe na ich pozyskanie. To nie tylko regulowany obszar gospodarki z tysiącami ustaw, praw i przepisów, ale także bardzo złożony, trudny i skomplikowany rynek. Nie bez przyczyny blisko 75 proc. projektów IT w szeroko rozumianym sektorze utilites nie kończy się sukcesem. Kolejną charakterystyczną cechą tych projektów jest ich niższa rentowność w porównaniu do innych sektorów gospodarki. Trudno się na nim odnaleźć i w długiej perspektywie odnieść sukces” – powiedział Tomasz Bendlewski.
Piotr Rożek (PAP Biznes)
pr/