Rekordowo niski wolumen oddanej do użytku nowej powierzchni biurowej w '25 - JLL
Rok 2025 będzie się charakteryzował rekordowo niskim wolumenem oddanej do użytku nowej powierzchni biurowej, lekkie odbicie po stronie podażowej może nastąpić w latach 2026 i 2027 - poinformowała firma doradcza JLL w komunikacie prasowym. W całym 2025 na rynek trafi jedynie 33 000 m kw. nowych biur.
"Od kilkunastu lat nie mieliśmy takiej sytuacji w miastach regionalnych jak dzisiaj. Ten rok będzie się charakteryzował rekordowo niskim wolumenem oddanej do użytku nowej powierzchni biurowej. W całym 2025 na rynek trafi jedynie 33 000 m kw. nowych biur" – powiedział cytowany w komunikacie Mateusz Polkowski, Head of Research & Consultancy, JLL Polska.
"Lekkie odbicie po stronie podażowej powinno nastąpić w latach 2026 i 2027, ale i tak liczba dostarczonych na rynek metrów kwadratowych będzie cztero-pięciokrotnie niższa niż w czasach prosperity" - dodał.
Polkowski ocenił, że jest to nowa rzeczywistość na rynku w regionach, która zostanie z nami najprawdopodobniej na długo.
W III kwartale 2025 roku na głównych rynkach regionalnych oddano do użytku zaledwie 3 budynki biurowe o łącznej powierzchni 15 600 m kw.
Zdaniem ekspertów, chociaż jest to więcej niż w całym I półroczu, nadal stanowi to niewielką wartość w porównaniu do okresu sprzed pandemii.
W latach 2026-2027 na rynkach regionalnych ukończone ma zostać łącznie około 180 000 m kw. nowych biur, które w większości są już na etapie budowy.
"Niska aktywność budowlana nie jest zaskakująca w obliczu wymagającej sytuacji na rynku. Średni współczynnik pustostanów utrzymuje się na stabilnym poziomie 17,7 proc., a w niektórych miastach jest jeszcze wyższy - w Katowicach sięga 23,4 proc., a we Wrocławiu 21,8 proc." - napisano.
Dodano, że deweloperzy borykają się z wyzwaniem długiej komercjalizacji nowych obiektów. W obecnej strukturze popytowej dominują renegocjacje. Przy ograniczonej absorpcji netto, budynki ukończone po 2023 roku potrzebują nawet kilkudziesięciu miesięcy na pełne wynajęcie, a około 44 proc. ich powierzchni pozostaje dostępne od ręki.
W ocenie ekspertów, pomimo wysokiego współczynnika powierzchni niewynajętej, na rynku zaczyna brakować większych powierzchni do wynajęcia "w jednym kawałku".
"Modułów o powierzchni większej niż 2 500 m kw. jest zaledwie kilkadziesiąt, rozsianych po polskich miastach regionalnych. Jednym słowem, opcji pod atrakcyjne miejsca do relokacji dla dużych graczy zaczyna brakować i jest to szczególnie widoczne w centrach miast" - dodano.
Między I kw. a III kw. roku aktywność najemców na rynkach regionalnych wyniosła blisko 522 000 m kw. i była o ok. 6 proc. większa, niż w analogicznym okresie 2024 r.
W okresie od stycznia do września, najwyższy popyt na poziomie 204 000 m kw. odnotowano w Krakowie. Na kolejnych miejscach uplasowały się Wrocław (107 400 m kw.) oraz Trójmiasto (71 700 m kw.). Najbardziej aktywne były firmy z branży IT (ok. 105 000 m kw.), usług profesjonalnych (86 000 m kw.) oraz produkcyjne (ok. 81 000 m kw.).
"Ciekawym trendem, który obserwujemy na rynkach regionalnych jest coraz większa aktywność podmiotów administracji publicznej, i to nie tylko jako najemców, ale także kupujących" – powiedział Karol Patynowski, Head of Regional Markets, Office Agency, JLL Polska.
"Jesteśmy przekonani, że w lokalizacjach o wysokim odsetku pustostanów, takich jak Katowice, Wrocław czy Łódź, samorządy lokalne czy inne organizacje publiczne będą coraz częściej korzystać z rynkowych okazji i wynajmować biura w nowoczesnych biurowcach lub nawet je nabywać" - dodał. (PAP Biznes)
gaw/ gor/