Profil:
Tauron PE SATauron działa zgodnie z wytycznymi sztabu, doszło do przelania zapory w Lubachowie
W niedzielę doszło do niekontrolowanego przelania się wody przez koronę tamy przy należącej do grupy Tauron elektrowni wodnej Lubachów - poinformował PAP Biznes Tauron. Jak podano, spółka działa zgodnie z wytycznymi sztabu kryzysowego.
"W niedzielę doszło do niekontrolowanego przelania się wody przez koronę tamy przy elektrowni wodnej Lubachów. Stało się to po jednym z największych w historii dopływów wody do zbiornika, niemożliwym do kontroli" - napisał Tauron w odpowiedzi na pytania PAP Biznes.
"Ze względu na odległość od zapory efekty przelania były odczuwalne na zbiorniku Mietków po kilkunastu godzinach, w poniedziałek 16 września" - dodano.
Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczyńska informowała we wtorek rano podczas posiedzenia sztabu kryzysowego w związku z sytuacją powodziową, z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska, że do zbiornika Mietków, należącego do Wód Polskich, nastąpił wcześniej nieprognozowany nagły zrzut wody ze zbiornika, którego administratorem jest elektrownia wodna Lubachów, należąca do spółki Tauron. Premier zapowiadał wyjaśnienie sytuacji.
Tauron poinformował w komunikacie, że działa zgodnie z wytycznymi regionalnych Centrów Zarządzania Kryzysowego i walczy ze skutkami powodzi.
Jak podano, ponad 700 pracowników Tauron Dystrybucja w trudnych warunkach pracuje nad przywróceniem zasilania dla rejonów dotkniętych powodzią.
Zalane jest 8 elektrowni wodnych Tauron Ekoenergia.
"W trakcie weekendu ewakuowano załogi z wielu elektrowni. Uszkodzeniu uległo również oświetlenie w 68 gminach. Powodzią dotkniętych zostało również kilkudziesięciu pracowników grupy" - napisał Tauron. (PAP Biznes)
pel/ osz/