Armia USA ogłosiła planową relokację personelu i sprzętu wojskowego z Jasionki do innych miejsc w Polsce
Dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce do innych miejsc w Polsce.
Jak podkreślono w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej dowództwa, to przeniesienie jest częścią szerszej strategii optymalizowania amerykańskich operacji wojskowych, poprawienia wsparcia sojuszników i partnerów przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności.
Zaznaczono, że decyzja odzwierciedla miesiące ocen i planowania, które przeprowadzono w koordynacji z polskimi gospodarzami i innymi sojusznikami z NATO.
Jasionka pod kierownictwem Polski i krajów NATO będzie nadal wykorzystywana do pomocy militarnej Ukrainie - podkreślono w komunikacie.
Amerykańskie wojsko pojawiło się na podrzeszowskim lotnisku wraz z początkiem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku; od tego czasu Jasionka stała się kluczowym hubem logistycznym dla wsparcia sprzętowego, które państwa zachodnie przekazują Ukrainie. Jako miejsce szczególnie istotne zostało objęte m.in. obroną przeciwlotniczą amerykańskich systemów Patriot.
Z początku wsparcie dla Ukrainy w ramach tzw. grupy Ramstein było kontrolowane przez USA; na mocy ustaleń ze szczytu NATO w Waszyngtonie odpowiedzialność za te kwestię została przeniesiona na NATO, a zatem także inne państwa sojusznicze, które zaczęły brać odpowiedzialność m.in. za ochronę hubu w Jasionce. Dla zluzowania Amerykanów rozmieszczone zostały tam w ostatnich miesiącach systemy przeciwlotnicze z Niemiec i Norwegii. (PAP)
ndz/ akl/ jpn/ asa/