Walka z nieuczciwymi praktykami w sieci w pięcioletnim planie KE na rzecz konsumentów
Zwalczanie takich praktyk jak ciemne wzorce w internecie, uzależniający design czy nieczytelne umowy cyfrowe - to tylko część działań planowanych przez Komisję Europejską w ramach przedstawionej w środę agendy konsumenckiej na najbliższe pięć lat.
Do 2030 r. KE chce skończyć tworzenie jednolitego rynku dla konsumentów i ostatecznie wyeliminować przeszkody, stojące przed konsumentami z różnych krajów członkowskich, takie jak np. geobloking, czyli blokowanie klientom dostępu do niektórych usług lub treści ze względu na ich lokalizację geograficzną. Co prawda UE przyjęła przepisy mające zwalczać ten proceder, teraz jednak KE oceni czy przyniosły one spodziewany skutek.
W ramach działań na rzecz konsumentów KE w przyszłym roku przedstawić chce też nowe przepisy o przejrzystości cyfrowej (Digital Fairness Act, DFA). Ich celem będzie zwalczanie nieuczciwych praktyk w internecie, w tym tzw. ciemnych wzorców, czyli interfejsów zaprojektowanych tak, żeby manipulować użytkownikami; mowa tu np. o fałszywych zegarach w sklepach internetowych rzekomo odmierzających czas do końca promocji. Wśród nieuczciwych praktyk znalazł się też tzw. uzależniający design, czyli projektowanie produktów cyfrowych tak, żeby uzależniały np. przez wysyłanie ciągłych powiadomień.
Przepisy DFA uregulować mają też zasady promowania produktów przez influencerów. Ci zobowiązani będą ujawniać płatną współpracę i ukryte reklamy. Wprowadzone zostaną też zapisy ujednolicające umowy cyfrowe tak, żeby były one bardziej czytelne dla konsumentów.
KE do 2030 r. chce podjąć też działania promujące zrównoważoną konsumpcję m.in. przez wprowadzenie przepisów chroniących konsumentów przed tzw. greenwashingiem, czyli fałszywym promowaniem produktów lub usług jako ekologiczne, a także przez promowanie bardziej wytrzymałych i naprawialnych produktów.
I w końcu, w ramach działań na rzecz konsumentów KE chce dopilnować skutecznego egzekwowania przepisów o możliwości dochodzenia roszczeń przez konsumentów. Jak tłumaczą unijni urzędnicy, gwałtowny rozwój handlu elektronicznego doprowadził do wzrostu obrotu niebezpiecznymi lub niezgodnymi z przepisami produktami, pochodzącymi głównie z państw trzecich, dlatego w 2026 r. KE chce wzmocnić egzekwowanie przepisów chroniących konsumentów przed nieuczciwymi sprzedawcami.
Rynek UE liczy 450 mln konsumentów, których wydatki generują ponad 51 proc. unijnego PKB.
Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)
jowi/ mal/ asa/