Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się przewagą wzrostów głównych indeksów, mimo panującej na rynkach niepewności wokół polityki handlowej USA i obaw, że cła spowolnią gospodarkę. Cały pierwszy kwartał 2025 r. główne indeksy kończą jednak na minusie.
Kontrakty w USA zniżkują, podobnie jak indeksy na giełdach w Europie. Na rynkach panuje awersja do ryzyka wobec niepewności wokół polityki handlowej USA. Obligacje umacniają się.
Analitycy Goldman Sachs obniżyli prognozę poziomu docelowego S&P 500 na koniec roku do 5.700 pkt. z 6.200 pkt., powołując się na słabnące perspektywy wzrostu PKB w USA i podwyższone ryzyko wystąpienia recesji.
W rozpoczynającym się tygodniu w centrum uwagi inwestorów będą decyzje dotyczące globalnej polityki handlowej, raport payrolls z amerykańskiego rynku pracy, dane o inflacji ze strefy euro i wystąpienia bankierów centralnych. Decyzję ws. stóp procentowych podejmie Bank Rezerwy Australii.
W tym tygodniu w centrum krajowych inwestorów znajdzie się decyzja Rady Polityki Pieniężnej i konferencja prasowa prezesa NBP. Rynek pozna wstępny odczyt inflacji CPI i wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu za marzec oraz dane o deficycie sektora finansów publicznych za 2024 r. MF przedstawi plan podaży SPW na drugi kwartał. Wyniki opublikują m. in. LPP i Eurocash.
Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi spadkami głównych indeksów po publikacji danych o inflacji. Dow Jones Industrial stracił ponad 700 pkt. Nie słabną obawy inwestorów związane z niepewnością dotyczącą ceł.
Amerykańskie futures zniżkowały w piątek - inwestorzy wciąż mają do czynienia z niepewnością wynikającą z groźby wojny handlowej, a do tego dane z USA pokazały wzrost inflacji i słabsze od oczekiwań wydatki Amerykanów.
Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami głównych indeksów. Akcje szły w dół, ponieważ inwestorzy rozważali najnowsze wiadomości związane z cłami zapowiadanymi przez prezydenta Donalda Trumpa, w tym z cłami wymierzonymi w zagranicznych producentów samochodów.
Kontrakty w USA notują niewielkie zmiany, a indeksy w Europie są na minusach. Zniżkuje zwłaszcza sektor motoryzacyjny po zapowiedzi prezydenta USA D. Trumpa o wprowadzeniu ceł na import aut do USA od kwietnia. Dolar osłabia się.
Środowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami głównych indeksów. Akcje poszły w dół po tym, jak Biały Dom poinformował, że prezydent Donald Trump przedstawi nowe cła na import samochodów podczas konferencji prasowej.
Kontrakty w USA notują niewielkie zmiany, a indeksy w Europie są głównie na minusach. Inwestorzy liczą, że nowa tura ceł USA będzie mniej dotkliwa niż wcześniej sądzono. Rentowności obligacji rosną.
Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi zmianami głównych indeksów. W centrum uwagi inwestorów były zapowiedzi taryf celnych nakładanych przez prezydenta Donalda Trumpa oraz najnowsze dane makro z amerykańskiej gospodarki.