Pierwszy prąd z I bloku jądrowego w Polsce ma popłynąć w 2036 r. - założenia do aktualizacji PPEJ (opis)
Celem jest, żeby pierwszy prąd z pierwszego bloku I elektrowni jądrowej w Polsce popłynął w 2036 r. - poinformował podczas prezentacji założeń do aktualizacji Programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) dyr. Paweł Gajda z Ministerstwa Przemysłu. Wybór partnera strategicznego do budowy II EJ możliwy jest na przełomie 2026/2027 - dodał.
"Celem jest, żeby pierwszy prąd do sieci popłynął z I bloku jądrowego w 2036 r." - powiedział dyrektor departamentu energii jądrowej w resorcie przemysłu Paweł Gajda.
Inne założenia aktualizacji Programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) z 2020 r. to uzyskanie zezwolenia na budowę pierwszej elektrowni jądrowej w gminie Lubiatowo-Kopalino oraz rozpoczęcie prac budowlanych w 2028 r.
Celem programu pozostaje "budowa oraz oddanie do eksploatacji dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy zainstalowanej od ok. 6 do ok. 9 GWe w oparciu o sprawdzone wielkoskalowe wodne reaktory jądrowe generacji III (+)" oraz stworzenie warunków do dalszego rozwoju energetyki jądrowej.
"Mają powstać 3 bloki z reaktorami AP1000, czyli trzy razy 1250 MWe. Główne założenie projektu to jest zaangażowanie Skarbu Państwa w roli jedynego inwestora, to postaje niezmienne. Udział kapitału własnego na poziomie 30 proc., który zostanie zapewniony w postaci dokapitalizowania spółki (PEJ) - ustawa jest na etapie prac w Senacie" - wymienił założenia dotyczące I EJ dyrektor Gajda.
Dodał, że pozostała część to jest finansowanie dłużne, objęte gwarancjami Skarbu Państwa.
"Głownym elementem (tego finansowania) są agencje kredytów eksportowych. Mamy ze strony Exim Banku deklarację, że to jest 40 proc. Trwa w tym momencie dopinanie pozostałych 30 proc. - tu jest już kilka umów wstępnych podpisanych, więc ta cała konstrukcja finansowa jest w tym momencie dopinana" - zaznaczył Gajda.
Dodał, że przyznanie dwukierunkowego kontraktu rożnicowego na fazę eksploatacji elektrowni jest w tej chwili przedmiotem negocjacji z Komisją Europejską.
"W latach 2037-2038 zakładamy oddanie kolejnych bloków, i już w tym 2038 r. mielibyśmy całą elektrownię pracującą, a w 2039 r., od pierwszego stycznia mamy całą dyspozycyjną elektrownię, w całości pracującą juź na potrzeby Krajowego Systemu Elektroenergetycznego" - podsumował.
Harmonogram przewiduje także przeprowadzenie wstępnego screeningu lokalizacji pod drugą elektrownię jądrową jeszcze w tym roku, a rozpoczęcie budowy pierwszego bloku II EJ w 2032 r.
"W modelu budowy drugiej elektrowni przede wszystkim zakładamy wybór partnera strategicznego w sposób zintegrowany i w trybie konkurencyjnym, a nie tylko partnera technologicznego. Tutaj widzimy potrzebę zrobienia tego w sposób zintegrowany, czyli jednoczesny wybór dostawcy technologii, generalnego wykonawcy, ale także (...) finansowania" - zaznaczył Gajda.
Wspomniał też o ofertach na finansowanie kapitałowe i dłużne oraz o możliwości zaangażowania odbiorców końcowych energii we współwłasności elektrowni, np. przemysłu energochłonnego.
"Pozostają dwie lokalizacje preferowane: Bełchatów, Konin i takie dwie lokalizacje, nazwijmy je rezerwowe, to jest Połaniec i Kozienice" - wymienił dyrektor, podkreślając, że to odpowiada pierwotnej wersji PPEJ, ograniczonej do lokalizacji powęglowych.
W rozmowie z dziennikarzami Gajda nie wykluczył, że potencjalnie gdyby zostały wybrane lokalizacje należące do PGE, spółka to mogłaby zostać inwestorem drugiej EJ.
"Już taki wstępny, przedprocesowy dialog już ropoczęliśmy z kilkoma potencjalnymi partnerami tak, żeby na bazie tych wstępnych rozmów (...) w tym roku zbudować już właściwe elementy tego właściwego postępowania konkurencyjnego i żeby jeszcze w tym roku wystąpić o decyzje zasadnicze dla potencjalnych lokalizacji (...) w trybie wariantowym" - poinformował Gajda.
Dodał, że wydanie tzw. decyzji zasadniczej to raczej już kwestia początku przyszłego roku i wtedy będzie możliwe złożenie wniosku do GDOŚ o wydanie zakresu badań środowiskowych na lokalizacji.
"I równolegle wybór partnera strategicznego (...). Wychodzi nam, że to może się stać gdzieś na przełomie roku 2026/2027. I później mamy w kolejnym roku planowane już ustalenie, na podstawie tego, co zaoferują oferenci, kwestii finansowania, dopięcie modelu biznesowego i wystąpienie z wnioskiem notyfikacyjnym do KE o zgodę o odpowiedni model pomocy publciznej, która będzie niezbędna" - poinformował Gajda.
Dodał, że planowane jest zakończenie budowy II EJ i rozruch pierwszego bloku w 2040 r. i w 2043 r. w ruchu byłaby już cała elektrownia. (PAP Biznes)
jz/ gor/