BREXIT: Analitycy nie wykluczają spadku PKB w UK w '17
W negatywnych scenariuszach prognoz analityków PKB Wlk. Brytanii może odnotować spadek w 2017 r. Brexit rozpętał światowy kryzys gospodarczy na miarę tego z 2007 r. - Soros. Boris Johnson ma poważnych konkurentów w wyścigu do fotela premiera Zjednoczonego Królestwa.
WZROST PKB WLK. BRYTANII W ’17 WYNIESIE 0,5 PROC. – UBS
W raporcie z 29 czerwca bank UBS zrewidował w dół prognozy wzrostu gospodarczego dla Wielkiej Brytanii.
„Obniżyliśmy prognozę wzrostu PKB Wlk. Brytanii do 1,3 proc z 2,0 proc. w 2016 r. oraz do 0,5 proc. z 2,3 proc. w 2017 r.” – napisano.
„Rysujemy 2 alternatywne scenariusze, w zależności od długości trwania niepewności (na rynkach –PAP), głównie co do kierunku polityki wewnętrznej UK oraz negocjacji dot. wyjścia z UE. W bardziej negatywnym scenariuszu dynamika PKB może nawet zwolnić do -0,2 proc. w 2017 r., a w łagodniejszym scenariuszu wzrost może wynieść +1,0 proc. Oczekujemy, że Bank Anglii dokona obniżki stóp procentowych o 25 pb. w sierpniu i w listopadzie oraz wznowi program skupu aktywów w najbliższych miesiącach” – dodano.
BRYTYJSKA GOSPODARKA SKURCZY SIĘ O 1 PROC. W ’17 – EIU
Wielka Brytania po Brexicie jest w politycznym i gospodarczym chaosie, który potrwa dłuższy czas – napisano w środę w raporcie Economist Intelligence Unit (EIU).
„Brexit wepchnął Wlk. Brytanię w polityczny, gospodarczy i rynkowy chaos. Oczekujemy, że ten stan potrwa dłuższy czas” – napisano.
W opinii EIU Brexit znacząco wpłynie na wskaźniki gospodarcze UK.
"Znacząco zrewidowaliśmy nasze prognozy gospodarcze. Po wzroście o 1,5 proc. w ’16 oczekujemy, spadku na poziomie -1 proc. w 2017 r. Naszym zdaniem spadek inwestycji w 2017 wyniesie 8 proc., konsumpcja prywatna spadnie o 3 proc., a funt ustabilizuje się na poziomie 1,24 do dolara. W 2018 r. realne PKB będzie blisko 4 proc. niższe niż nasza prognoza sprzed referendum, a w 2020 r. o 6 proc. niższe.” – napisano.
„Przychody podatkowe będą spadać, a transfery socjalne wzrosną wraz ze zwiększonym bezrobociem. W 2018 r. dług publiczny osiągnie poziom 100 proc. PKB.” – dodano.
EIU prognozuje, że Wlk. Brytania powoła się na art. 50 traktatu o Unii Europejskiej jeszcze w 2016 r., a negocjacje z UE zakończą się do 2018 r. Zdaniem EIU Szkocja nie przeprowadzi drugiego referendum ws. ogłoszenia niepodległości.
BREXIT ROZPĘTAŁ ŚWIATOWY KRYZYS FINANSOWY – SOROS
Brexit „rozpętał” światowy kryzys finansowy podobny do tego z lat 2007-2008 – powiedział w czwartek przed Parlamentem Europejskim miliarder George Soros.
„On już się powoli rozwijał, ale Brexit doprowadzi do jego przyspieszenia. (Brexit – PAP) wzmocni trendy deflacyjne, które już są obecne na rynkach” – powiedział.
Zdaniem Sorosa twarde lądowanie w chińskiej gospodarce „jest praktycznie nieuniknione”, a europejski system bankowy, który nie doszedł do siebie po poprzednim kryzysie, zostanie „mocno przetestowany”.
NOWY YORK I AZJA, A NIE FRANKFURT SKORZYSTA PO BREXICIE – DAVIES, RBS
„Istnieje ryzyko, że jeżeli londyńskie City zostanie pozbawione tzw. Praw paszportowych wygranym będzie nie Frankfurt, ale Azja i Nowy York” – powiedział w czwartek Howard Davies, szef Royal Bank of Scotland, w wywiadzie dla telewizji Bloomberg.
Wiele banków mających siedzibę w finansowej części stolicy Wielkiej Brytanii działa na mocy tzw. paszportu UE. Mechanizm ten pozwala im w sposób nieograniczony operować na rynkach finansowych innych państw Wspólnoty.
Davies opowiedział się za zachowaniem dużej części praw paszportowych po Brexicie.
„To oczywiste co chcielibyśmy, żeby zostało osiągnięte – żeby zachować jak najwięcej praw paszportowych oraz elastyczność w kwestii swobodnego przemieszczania się ludności. Dla nas szczególnie istotni są uzdolnieni pracownicy. Banki doskonale wiedzą czego chcą. Pytaniem pozostaje czy może to stać się częścią negocjacji po stronie Wlk. Brytanii, czy to jest możliwe” – powiedział.
FRANCJA CHCE BYĆ ATRAKCYJNA DLA ŚWIATA FINANSÓW - HOLLANDE
Prezydent Francji Francois Hollande zapowiedział dostosowanie obowiązujących we Francji reguł, w tym podatkowych, tak aby Paryż stał się bardziej atrakcyjny dla instytucji finansowych. To reakcja na brytyjskie referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej.
"Jest słuszne i logiczne, że francuskie banki się organizują i przygotowują na konsekwencje. Musimy dostosować nasze zasady, w tym zasady podatkowe, aby Paryż był bardziej atrakcyjnym ośrodkiem finansowym" - powiedział Hollande w wywiadzie dla czwartkowego wydania ekonomicznego dziennika "Les Echos".
Z kolei francuski minister finansów uważa, że kraj musi być przygotowany na przyjęcie instytucji finansowych, które przenoszą swoją działalność z UK.
„Niektóre duże instytucje (finansowe – PAP) mogą się skusić i musimy brać to pod uwagę, że przeniosą część swojej działalności z UK na terytorium UE, by zdobyć bezpośredni i prosty dostęp do szerokiej gamy operacji na rynku finansowym. Powinniśmy być na to przygotowani” – powiedział w środę wieczorem w BBC Michel Sapin, minister finansów Francji.
BREXIT WPŁYNIE NA SENTYMENT KONSUMENTÓW W EUROPIE – ESPRIT
„Istnieje ryzyko, że (Brexit – PAP) będzie miał wpływ na ogólny sentyment konsumentów w całej Europie, gdzie jest ulokowana większość naszej działalności, jednak nie sposób przewidzieć, kiedy to nastąpi i w jakiej skali” – napisał w czwartek dla agencji Reuters Thomas Tang, CFO producenta ubrań Esprit.
WPŁYW BREXITU NA GOSP. ROSYJSKĄ „OGRANICZONY’ – BANK CENTRALNY
„Jeżeli chodzi o Brexit, to szacujemy, że jego wpływ na rosyjski system finansowy i gospodarkę będzie raczej ograniczony” – powiedziała w czwartek Elvira Nabiullina, szefowa rosyjskiego banku centralnego.
„Długoterminowe implikacje Brexitu będą zależeć w szczególności od porozumień pomiędzy UK i UR i ich efektów dla globalnej gospodarki i rynków finansowych” – powiedziała.
Nabiullina uważa, że ceny ropy w najbliższym czasie nie wzrosną.
„Nie będzie szybkiego powrotu do wyższych cen ropy w najbliższej przyszłości” – powiedziała.
UK: MIN. SPRAWIEDLIWOŚCI KANDYDATEM NA PREMIERA
Minister sprawiedliwości Wielkiej Brytanii Michael Gove ogłosił w czwartek, że będzie ubiegał się o stanowisko lidera rządzącej Partii Konserwatywnej, a więc także premiera.
Przed referendum był on jednym z liderów kampanii nawołującej do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Swoje kandydatury zgłosili wcześniej: minister pracy i emerytur Stephen Crabb oraz minister obrony Liam Fox.
Za faworytów wyścigu o przywództwo wśród torysów i fotel premiera uchodzą według bukmacherów: zdeklarowany zwolennik Brexitu i były konserwatywny burmistrz Londynu Boris Johnson oraz szefowa MSW Theresa May.
Zgłaszanie kandydatur na następcę Davida Camerona rozpoczęło się w środę i potrwa do południa w czwartek.
SZEFOWA MSW THERESA MAY KANDYATKĄ NA PREMIERA
Minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Theresa May ogłosiła w czwartek, że będzie ubiegać się o stanowisko przewodniczącej Partii Konserwatywnej, a więc także premiera, po zapowiedzianym odejściu Davida Camerona z urzędu.
Theresa May zapowiedziała, że będzie respektować decyzję wyborców podjętą w referendum. "Brexit znaczy Brexit" - oznajmiła.
"Kampania się zakończyła, głosowanie się odbyło, frekwencja była wysoka i opinia publiczna wydała werdykt. Nie może być prób pozostania w UE, ani żadnych prób powtórnego dołączenia do niej tylnymi drzwiami, ani kolejnego referendum" - powiedziała.
Jej zdaniem Wielka Brytania nie powinna przed końcem roku składać wniosku o wystąpienie z UE przewidzianego w art. 50 unijnego traktatu, choć unijni partnerzy naciskają, by zrobiła to jak najszybciej. W najbliższej przyszłości - zaznaczyła - nie będzie żadnych zmian w stosunkach handlowych Wielkiej Brytanii z Unią Europejską.
Sprzeciwiła się także pomysłom zorganizowania przedterminowych wyborów parlamentarnych.
OBAWY O GLOBALNY WZROST PO BREXICIE - OBAMA
Prezydent USA Barack Obama ocenił, że decyzja Brytyjczyków, by opuścić Unię Europejską, w dłuższej perspektywie wzbudza obawy dotyczące światowego wzrostu. Zaapelował do premiera W. Brytanii i innych przywódców UE o uporządkowany proces rozwodowy.
Obama oświadczył w czwartek w Ottawie, że analizy banków centralnych i ministerstw finansów wskazują, iż "w krótkiej perspektywie globalna gospodarka będzie stabilna". Dodał jednak, że "istnieją pewne autentyczne obawy w dłuższej perspektywie o globalny wzrost, jeśli faktycznie dojdzie do Brexitu i one zamrażają możliwości inwestycji w Wielkiej Brytanii i Europie jako całości".
"To nie pomaga w czasie, gdy światowe wskaźniki wzrostu są i tak słabe" - zaznaczył.
Obama podkreślił, że jego głównym przesłaniem do Wielkiej Brytanii i Niemiec brzmi: "Wszyscy powinni złapać oddech. Myślę, że będzie to trudny i pełen wyzwań proces, ale nie musi być to proces pełen paniki".(PAP)
tus/ kot/ kar/ jhp/ mal/ ana/