DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie na giełdach słaby przebieg sesji
Na europejskich giełdach sesja przebiega na razie w słabych nastrojach. Na rynkach rosną obawy, że plany celne prezydenta USA Donalda Trumpa i środki ograniczające inwestycje między USA a Chinami zaszkodzą globalnej gospodarce. Inwestorzy śledzą też sytuację polityczną w Niemczech. Na rynku walutowym USD jest stabilny wobec swoich rywali. Bitcoin kosztuje ok. 92.000 USD. Notowania złota idą w dół - informują maklerzy.
Wskaźnik Stoxx Europe 600 traci 0,07 proc.
FTSE 100 zniżkuje o 0,08 proc.
CAC 40 traci 0,16 proc.
DAX idzie niżej o 0,28 proc.
Unilever traci 2,2 proc. Spółka ogłosiła, że jej prezes Hein Schumacher zrezygnuje z tego stanowiska i funkcji członka zarządu. Analitycy RBC Capital Markets wskazują, że odejście prezesa Schumachera jest "jak grom z jasnego nieba".
Heidelberg Materials zniżkuje o 5 proc. po prezentacji rocznych wyników finansowych.
Fresenius Medical Care zyskuje 4,2 proc. po mocnych danych spółki za IV kw.
Croda zwyżkuje o 5,3 proc. w reakcji na pozytywne wyniki finansowe za 2024 r.
Na europejskich giełdach inwestorzy są we wtorek w słabych nastrojach.
Na rynkach rosną obawy, że plany prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie ceł i działania USA ograniczające inwestycje między Waszyngtonem a Pekinem zaszkodzą globalnemu wzrostowi gospodarczemu.
Po miesiącu prezydentury Donalda Trumpa na rynkach nasila się niepewność co do wpływu prowadzonej przez niego polityki na globalny wzrost gospodarczy.
Inwestorzy w takiej sytuacji wolą ograniczać ryzyko i przenosić kapitał do bezpieczniejszych przystani, takich jak m.in. złoto, które zyskało od początku tego roku ok. 12 proc.
W tym miesiącu szef Fed Jerome Powell i inni bankierzy z amerykańskiej Rezerwy Federalnej wielokrotnie powtarzali, że nie zamierzają spieszyć się z obniżkami stóp procentowych, bo inflacja w USA pozostaje wysoka.
"Ciągłe sygnalizowanie wprowadzania taryf celnych USA powoduje na rynkach niepotrzebną zmienność" - powiedział Rajeev De Mello, globalny manager portfela makro we Gama Asset Management.
"Do tego przyspieszone wycofywanie się z globalnego przywództwa zwiększa ryzyko dla międzynarodowych korporacji i globalnych inwestorów, którzy od dawna korzystają ze stabilnego, opartego na zasadach, porządku międzynarodowego" - podkreślił.
Prezydent USA Donald Trump powiedział, że cła, które mają zostać wprowadzone w przyszłym miesiącu w Kanadzie i Meksyku, "są na czas" i postępują bardzo szybko po początkowym opóźnieniu.
Administracja Donalda Trumpa wzięła też mocniej na celownik Chiny, podejmując szereg działań dotyczących inwestycji, handlu i innych ważnych kwestii, co zwiększa ryzyko, że relacje pomiędzy USA a ich największym rywalem gospodarczym - Chinami - mogą się wkrótce poważnie pogorszyć.
W ostatnich dniach prezydent USA wydał memorandum nakazujące kluczowej komisji rządowej ograniczenie chińskich wydatków na technologię, energię i inne strategiczne amerykańskie sektory.
Administracja USA wezwała też meksykańskich urzędników do nałożenia opłat na chiński import po tym, jak niektóre chińskie firmy przeniosły swój biznes z USA do Meksyku, aby uniknąć amerykańskich ceł.
Tymczasem gracze śledzą też sytuację polityczną w Niemczech po niedzielnych wyborach.
Friedrich Merz, lider bloku chadeckiego CDU/ CSU, który zwyciężył w niedzielnych przedterminowych wyborach do niemieckiego Bundestagu, zapowiedział w poniedziałek, że chce w najbliższych dniach rozpocząć rozmowy koalicyjne z socjaldemokratyczną SPD.
Merz podkreślił, że kluczowymi tematami w rozmowach między CDU/CSU a SPD mają być migracja i gospodarka.
Kandydat zwycięskiego bloku chadeckiego CDU/CSU na kanclerza Niemiec ma nadzieję, że uda mu się przekonać władze USA, iż dobre stosunki transatlantyckie są we wspólnym interesie.
Merz podkreślił, że Niemcy postrzegają USA jako ważną część NATO.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 149,78 za 1 USD, bez zmian.
Euro jest po 1,0476 USD, stabilnie.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,38 proc., niżej o 3 pb.
Bitcoin kosztuje 91.591,12 USD za token, niżej o 2,5 proc.
Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 2.935,56 USD za uncję, w dół o 0,5 proc.
Ropa WTI na NYMEX jest po 70,93 USD za baryłkę - wyżej o 0,33 proc., a Brent na ICE zwyżkuje 0,20 proc. do 74,93 USD. (PAP Biznes)
aj/ asa/